Kierowca i pasażer mieli dużo szczęścia. GROŹNE dachowanie w gminie Ryglice [ZDJĘCIA]

2020-05-14 14:00

Do wypadku doszło na krętej drodze między Zalasową i Wolą Lubecką. Najprawdopodobniej przez nadmierną prędkość, a także promile we krwi kierowca Opla Zafira stracił panowanie nad pojazdem. W wyniku dachowania on i jego pasażer odnieśli obrażenia. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Służby ratunkowe zostały zaalarmowane w środę (13.05.) około godziny 3-ej nad ranem. Ze zgłoszenia wynikało, że na drodze gminnej doszło do dachowania osobówki. We wraku samochodu został zakleszczony mężczyzna. Po kilku minutach udało się go wydobyć straży pożarnej. Nie obyło się bez użycia specjalistycznych narzędzi. Na miejscu wypadku był jeszcze jeden poszkodowany. Pogotowie ratunkowe zabrało ich obu do szpitala. Mieli ogólne urazy.

Policjantom udało się ustalić, że na krętej drodze na granicy Zalasowej i Woli Lubeckiej kierujący osobówką nie dość że jechał zbyt szybko, to także na "podwójnym gazie". Mężczyźni w wieku 24 i 47 lat w wydychanym powietrzu mieli odpowiednio ponad 2 promile i niemal 1,5 promila alkoholu. Mundurowi nie wykluczają, że w tym wypadku mogły brać udział jeszcze inne osoby. Ustalają również kto był kierowcą Opla w chwili wypadku. 

Dochodzenie w sprawie wypadku trwa. Za jazdę w stanie nietrzeźwości kierowcy grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. Dodatkowo za spowodowanie wypadku sprawca musi się liczyć z karą nawet do trzech lat pozbawienia wolności.

Sonda
Czy wybierasz się w tym roku na wakacje?
Tak prowadzi pijany! Utrzymanie się na jezdni jest wyzwaniem