Szczecin czeka na obwodnicę. Urzędnicy stworzyli wydarzenie i odliczają

30 czerwca tego roku powinien zostać ogłoszony przetarg na Zachodnią Obwodnicę Szczecina. Taką deklarację złożyli zachodniopomorscy parlamentarzyści razem z wojewodą Zbigniewem Boguckim. To jedna z najważniejszych i najbardziej wyczekiwanych inwestycji w Szczecinie. Pierwsze jej zapowiedzi pojawiły się kilkanaście lat temu.

Wszystko dotąd szło jednak bardzo powoli. Już ponad dwa lata temu Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów zdecydował, że zachodnie obejście Szczecina będzie budowane w modelu partnerstwa publiczno-prywatnego. To miało przyspieszyć działania.

Konkretnych deklaracji doczekaliśmy się w tym tygodniu. – Blisko 1,5 mld zł zostało przeznaczone na poprawę dostępu kolejowego do portu Szczecin i Świnoujście, zdecydowano o dokończeniu budowy drogi S3 i co najważniejsze – podjęto decyzję o budowie Zachodniej Obwodnicy Szczecina, która jest kluczowa dla regionu – wyliczał wiceminister Marek Gróbarczyk.

Miasto od razu odpowiedziało na te deklarację. - Trzeba cieszyć się, że rząd naszego państwa dostrzegł Szczecin i Police z chemicznym, państwowym gigantem – powiedział prezydent Szczecina. - Niepokoić może nas polityczna narracja obok tej informacji – ale Szczecin trzyma za słowo! W połowie roku, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosi przetarg na realizację Zachodniej Obwodnicy Szczecina – dodał.

Co więcej, powstało specjalne wydarzenie na Facebooku. Datowane jest na 30 czerwca tego roku. Wtedy - według zapowiedzi rządu - ma zostać ogłoszony przetarg na Zachodnie Obejście Szczecina. Odliczanie trwa. Obwodnica ma przede wszystkim ułatwić przejazd przez miasto i wyprowadzić z centrum ciężkie pojazdy.