Michał Materla i KSW w Viaplay
KSW pojawiło się na platformie Viaplay w grudniu 2021 roku. Już wtedy platforma nie tylko zarezerwowała sobie prawa do emisji gal polskiej federacji mieszanych sztuk walki, ale zapowiedziała również produkcję okołosportowych dokumentów dotyczących KSW. Pierwszą polska produkcją Viaplay byli "Tytani KSW", w której mogliśmy śledzić losy takich zawodników jak Mamhed Khalidov czy Salahdine Parnaisse. Teraz przyszła pora na prawdziwą legendę KSW, czyli Michała Materlę:
- "Materla. Lionheart" to kolejna po "Tytanach KSW" polska produkcja dokumentalna Viaplay przybliżająca naszym widzom świat sportów walki. Gale KSW dostępne są w naszej ofercie już ponad rok i cieszą się ogromną popularnością wśród widzów Viaplay. ‘Materla. Lionheart’ to portret mistrza, ale i wyjątkowego człowieka, który sam o sobie mówi, że może mu zabraknąć techniki lub kondycji, ale nigdy charakteru. Mamy nadzieję, że ta produkcja będzie dla naszych widzów świetnym uzupełnieniem czerwcowej oferty Viaplay, podczas której będą mogli także pasjonować się pojedynkiem Materli w oktagonie na Stadionie Narodowym – mówi w informacji prasowej Barbara Wiśniewska-Grzesiak, executive producer non-scripted content w Viaplay Group, producentka serialu ze strony serwisu
Za produkcję "Materla. Lionheart" odpowiada studio filmowe MAVision. Serial wyprodukowany przez Viaplay trafi do ramówki platformy jeszcze tej wiosny.
Michał Materla na XTB KSW Colosseum 2
Już w czerwcu tego roku Michał Materla zawalczy na gali XTB KSW Colosseum 2, gdzie jego przeciwnikiem będzie legendarny polski kickboxer Radosław Paczuski. Emisja "Lionheart. Materla", idealnie zbiegnie się z czerwcową galą. Jak podkreśla Materla, kręcenie materiału wymagało dużo pracy i poświęceń:
- Było dla mnie niezwykle ważne, aby nasza produkcja była szczerym obrazem tych wszystkich wydarzeń, które ukształtowały mnie jako człowieka i jako sportowca. Chciałbym bardzo, żeby ‘Materla. Lionheart’ stanowił swego rodzaju inspirację, ale też lekcję i przestrogę dla wielu młodych zawodników - podkreśla Michał Materla
Więcej o najbliższej walce Materli przeczytacie tutaj.
