Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęli gospodarze. Już w 3. minucie strzelanie zaczął Kamil Drygas. Niestety chwilę później czerwoną kartkę otrzymał Hubert Matynia. Od 17. minuty Portowcy musieli grać w osłabieniu. Jednak to nie podłamało zawodników Pogoni, którzy jeszcze przed przerwą strzelili kolejnego gola. Autorem bramki z rzutu karnego był Adam Frączczak. Po zmianie stron to rywale zaczęli częściej atakować. Kontaktową bramkę zdobył Priklyl. Wynik spotkania w doliczonym czasie gry ustalił Pulijc.
Polecany artykuł:
W następnym spotkaniu, Pogoń Szczecin zmierzy się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Mecz odbędzie się za tydzień o godzinie 12:30.