Ceny pączków na ryneczku „Manhattan”. Ile za słodkości?
Cukierni jest sporo, jednak jak zwykle największa kolejka jest przy tej najbliżej przystanku. 8 osób czeka na zakup wybranych przez siebie produktów.
- A wie Pani, codziennie tu przychodzę po chleb. Zawsze to się kończy właśnie pieczywem i jakimś pączkiem. Na pół z żoną jemy, bo są one tak duże… Cena niestety też spora – mówi pan Józef, który stał w kolejce do cukierni.
I faktycznie, ceny pączków wahają się od wielkości: od 3.50 zł do nawet 7 zł (donut z dodatkami). Przegląd poszczególnych cen znajdziecie w naszej galerii!
Smaki pączków w Szczecinie
Tutaj można naprawdę poszaleć. Niektóre cukiernie jeszcze więcej zaoferują w Tłusty Czwartek, ale obecnie proponują:
- różane,
- raffaello,
- czekoladowe,
- toffi,
- adwokat,
- orzechowe,
- truskawkowe,
- z budyniem,
- składany z bitą śmietaną.
- Sporo tych wymysłów smakowych jest. Jakieś raffaello, tofi… Najlepszy jest klasyczny z dżemem lub truskawkami. Warty każdej ceny! - mówi pani Karolina.
Pączki w Szczecinie. Faworki też mają swoich fanów!
Tłusty Czwartek to nie tylko święto dla pączkożerców, ale też dla… fanów faworków! Kruche, pyszne i obsypane pudrem. Kogo one nie skuszą? Chociaż w tym roku przez ceny, wiele osób może z nich zrezygnować.
- O tak, faworki to już w ogóle uwielbiamy. Jak dzieci były małe, to sami robiliśmy. Teraz na starość wolimy kupić. Skromnie, bo po kilka faworków na osobę. Bardziej szaleć nie będę, bo cena mnie naprawdę przeraża – opowiada pan Józef.
Ceny faworków wahają się już od 65 zł za kg do nawet 75 zł za kg!
- Niestety, takie w tym roku mamy ceny. Musieliśmy je podnieść przez wzrost cen za półprodukty oraz prognozy prądu. Ale co będzie w dalszej części roku? Trudno powiedzieć – mówi pani prowadząca cukiernie na targowisku Manhattan.
Ceny pączków w Szczecinie. Będzie wzrost cen?
Zapytani przez nas właściciele cukierni oraz pracownicy zgodnie stwierdzili, że ceny nie powinny się zmienić. Głównie dlatego, że podniesiono je na początku roku. Nie wiadomo jednak, czy będą tak bogate oferty, jak rok temu.
- Analizujemy jeszcze koszt produkcji i zapotrzebowanie. Dla 20 pączków, bo tyle rok temu schodziły niektóre smaki, nie opłaca się nam w tym roku je ponownie robić. Natomiast dalej nad tym debatujemy, bo jednak ważny tego dnia też jest klient – poinformowała nas jedna z ekspedientek.
