Sama promenada w Międzyzdrojach nie jest zamknięta, bo byłoby to skomplikowane, ale na słynne molo nie ma już wstępu. Takie kroki podjęto w ramach bezpieczeństwa i minimalizowania ryzyka zarażenia się koronawirusem.
Sekretarz Międzyzdrojów apeluje również o zaniechanie wyjazdów nad morze. Nadbałtycka miejscowość przecież nie ucieknie i chętnie ugości jeszcze wielu turystów, ale teraz najważniejsze jest bezpieczeństwo. Lepiej więc zostać w domu, w swoim mieście i nie ryzykować, że ściągnie się zagrożenie na siebie i innych.
Molo w Międzyzdrojach ma pozostać zamknięte do odwołania.