Paweł Radziński

i

Autor: archiwum prywatne

Historia człowieka, który poczuł zew morza, więc nad morze popłynie... WPŁAW!!!

2020-10-08 14:16

Wbrew obiegowej opinii Szczecin nad morzem nie leży. Najbliższa droga prowadzi wzdłuż Odry i mierzy 70 km. Szczecinianin Paweł Radziński postanowił pokonać ten dystans o własnych siłach - wpław. Zadanie wydaje się karkołomne.

- Dystans to od około 70, do mniej więcej 80 kilometrów. Zależy to od tego na jaką trasę dostanę oficjalne, urzędowe pozwolenie. Planuję, że całą trasę uda mi się przepłynąć w około 20 godzin.

Na co dzień Paweł Radziński jest lekarzem w jednym ze szczecińskich szpitali. Po godzinach trenuje młodych zawodników piłki wodnej w klubie Arkonia Szczecin. Wydaje się jednak, że jego podstawowym życiowym zajęciem jest pomaganie innym. Dlatego, jak sam twierdzi, chce nadawać sens swoim kilometrom.

- Dla mnie, jako trenera młodzieży,  najważniejsze jest propagowanie sportowego trybu życia, bo uważam, że sport może uratować nasze społeczeństwo. Chciałbym też zwrócić uwagę na problem otyłości wśród dzieci, młodzieży, ale także dorosłych. Otyłość jest pandemią XXI w. - dodaje Radziński

Szczecinianin chce dopłynąć wpław do Świnoujścia na przełomie lipca i sierpnia przyszłego roku. Przypomnijmy, że w ramach przygotowań do pokonania trasy Szczecin - Świnoujście, Paweł Radziński przepłynął prawie 11 km, okrążając pięciokrotnie Wsypę Grodzką w Szczecinie. W ramach tej akcji zbierał środki higieny osobistej dla mieszkańców Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej.

Kiedyś to było, czyli powrót do przeszłości. Co było wtedy na topie?

Pytanie 1 z 12
Buty o których marzyła każda dziewczyna będąc w szkole jeszcze kilka/kilkanaście lat temu to ...
Tak trenuje krakowska drużyna quidditcha