Dwa kliknięcia i po oszczędnościach. Oszuści okradają nie tylko seniorów

- To zjawisko polega na wyłudzaniu danych za pomocą kliknięcia w link. W takiej sytuacji oszust podaje się np. za przedstawiciela banku, wysyła SMS-a z linkiem. My następnie w taki link klikamy, po czym zostajemy przekierowani na stronę internetową, która jest łudząco podobna do strony naszego banku. Następnie, kiedy jesteśmy już na tej witrynie, oszuści żądają podania loginów czy haseł, a na koniec okazuje się, że te nasze wszystkie dane trafiają do takiego oszusta, który praktycznie w przeciągu 5 minut od naszej rozmowy, mówiąc kolokwialnie, czyści nam konto - ostrzega Paweł Pankau, oficer prasowy KMP w Szczecinie.

Na stronie szczecińskiej policji możemy obejrzeć film, który pokazuje historie osób oszukanych metodami na wnuczka, policjanta czy blika. Produkcja pokazuje czego powinniśmy się wystrzegać i jak chronić się przed oszustami.

Policja apeluje także do osób młodych, aby ostrzegać i "uczulać" osoby starsze z najbliższego otoczenia, aby nie wchodziły w dyskusje z obcymi osobami, a wszelkie próby podejrzanych kontaktów od razu zgłaszały na policję. Obecnie profilaktyka i tłumaczenie seniorom wszystkich metod oszustów jest kluczem do uchronienia danych czy pieniędzy.