Klasztor w Wąchocku

i

Autor: Aneta Marciniak Klasztor w Wąchocku

Z cyklu z Anetą M zwiedzamy świętokrzyskie: Wąchock [GALERIA, AUDIO, ZDJĘCIA]

2020-11-09 12:27

Naszych wycieczek po najbliższej okolicy ciąg dalszy. Dziś Aneta Marciniak, przewodnik świętokrzyski zabierze nas do Wąchocka. Odwiedzimy klasztor Cystersów, poznamy legendę o trzech świnkach, legendę pochodzenia nazwy miejscowości Wąchock czy legendę odpowiadającą na pytanie dlaczego bracia Cystersi zwani są "maminsynkami".

Naszą wirtualna podróż zaczniemy od zakonu Cystersów, którzy do Wąchocka przybyli w 1179 r. na zaproszenie biskupa krakowskiego Gedeona. Na początek poznamy trzy wersje powstania samej nazwy Wąchock.

Jedna z wersji pochodzenia nazwy Wąchock odnosi się do polowań. Iść na polowanie w XII w. mówiło się " iść w ochoczko", później upraszczano to do " iść w wąchoczko" , a z "wąchoczka" i " ochoczka" powstał Wąchock. Druga wersja mówi, że nazwa Wąchock ma pochodzić od słowa "wąchód" , które oznacza wąskie przejście przez rzekę i od tego słowa w przyszłości ma pochodzić nazwa miejscowości. Ale wszyscy przewodnicy opowiadający o pochodzeniu nazwy Wąchock odwołują się do legendy o polowaniu króla Bolesława Krzywoustego - opowiada nasz przewodnik Aneta Marciniak.

Legenda o pochodzeniu nazwy Wąchock - opowiada Aneta Marciniak przewodnik świętokrzyski

W latach 1218–1239 włoski warsztat cysterski brata Simona wzniósł tu kamienne opactwo wzorowane na architekturze toskańskiej. Do dziś zachował się pierwotny romański układ zespołu klasztornego. W latach późniejszych zespół klasztorny wielokrotnie przebudowywano. Z pierwotnego oryginalnego wyglądu zachowało się jednak kilka elementów. Sam opis zabudowań znajdziemy w wielu przewodnikach, a my poznamy legendę związana z kościołem.

Legenda dotyczy kaplicy ukrzyżowania w której warto zwrócić uwagę na dolną cześć ołtarza, tam znajdziemy tzw.antepedium. I tu znajduje się wyjaśnienie pewnej zagadki - dlaczego na Cystersów mówi się "maminsynki" Matki Bożej.

Legenda o Cystersach maminsynkach - opowiada Aneta Marciniak przewodnik świętokrzyski
Opactwo Cystersów w Wąchocku

i

Autor: Miasto i Gmina Wąchock Opactwo Cystersów w Wąchocku

W samym klasztorze znajdziemy kilka miejsc, które warto zobaczyć np. kapitularz, karcer czy refektarz. Sam karcer świadczy o tym, że i braciszkowie nie byli doskonali. O słabościach Cystersów mówi chociażby kolejna legenda dotycząca opata klasztoru w Wąchocku, brata Mikołaja.

Opactwo Cystersów w Wąchocku

i

Autor: Miasto i Gmina Wąchock Opactwo Cystersów w Wąchocku
Legenda o opacie klasztoru w Wąchocku Mikołaju - opowiada Aneta Marciniak przewodnik świętokrzyski

Wszystkie pomieszczenia opactwa o których wspominaliśmy są ogólnodostępne, bracia Cystersi są przyjaźnie nastawieni do turystów a hitem wśród turystów odwiedzających mury opactwa są pierogi serwowane w klasztornej kawiarence. Z opactwa Cystersów przenosimy się na łono natury poznamy legendę "trzech świnek", legenda z przesłaniem dla mam, które mają czasami dość swoich pociech.

Wnętrze opactwa Cystersów w Wąchocku

i

Autor: Aneta Marciniak Wnętrze opactwa Cystersów w Wąchocku

Legenda opowiada o pewnej ubogiej wdowie, która zabrała swoje dzieci na odpust u św.Rocha. Dzieci jak to dzieci, rozhasane, rozgadane, wszystko chciały i to i tamto. Wdowa w pewnym momencie miała już tego serdecznie dość.

Legenda o trzech świnkach z Wąchocka - opowiada Aneta Marciniak przewodnik świętokrzyski

Druga wersja tej legendy mówi o gospodarzu, który pędził na targ dwie świnki z zamiarem sprzedaży. Historia w tym przypadku jest analogiczna, gospodarz przeklął świnki, które zamieniły się w kamień.

Wąchock to oczywiście również legendarny sołtys, partyzanci, piękny zalew na rzece Kamiennej. Miasteczko, które powinno być obowiązkowym punktem dla każdego planującego odwiedziny w województwie świętokrzyskim. A już za tydzień celem naszej wycieczki będzie Skarżysko Kamienna i Końskie.

Wąchock z drona

i

Autor: Miasto i Gmina Wąchock Wąchock z drona