lew simba

i

Autor: Mirosław Złotorowicz

Simba i Jasmina - tacy niezwykli pacjenci u starachowickiego weterynarza

2020-05-07 12:12

Lew Simba i lwica Jasmina to podopieczni Cyrku Arena. To młodziutkie czteroletnie zwierzęta. Okazało się, że zwierzęta męczył uporczywy kaszel, nie miały też apetytu. Choroba trwała kilka tygodni a pomógł starachowicki weterynarz Augustyn Blicharz. Lwy już można odwiedzać w pobliskiej Lubieni.

To byli wyjątkowi pacjenci Simba i Jasmina, na szczęście zostali wyleczeni - czytamy na FB - Przychodni dla Zwierząt Cztery Łapy. Było na prawdę ciężko, uporczywy kaszel, ciężki oddech, brak apetytu. Długo to trwało, w sumie kilka tygodni. Mieliśmy różne myśli i podejrzenia. Kto wie co to było może to samo na co chorowała 4 letnia tygrysica Nadia w ZOO w NYC? Thomas Ringel z Czech opiekun Simby i Jasminy, który jest kolejnym już pokoleniem pracującym z lwami powiedział, że nigdy czegoś podobnego nie widział.

Zwierzęta już czują się dobrze, można je oglądać w pobliskiej Lubieni, gdzie mieści się baza Cyrku ARENA.

lew simba

i

Autor: Mirosław Złotorowicz

Doktor Blicharz przyjeżdżał do nas przez cztery tygodnie. Aplikował leki przez specjalne urządzenie, było to trudne wyzwanie ale wszelkie działania konsultowaliśmy z innymi lekarzami. Najpierw zachorował Simba, później od niego zaraziła się Jasmina - powiedział nam waściciel Cyrku ARENA Mirosław Złotorowicz. Zwierzęta przyjechały do nas na kontrakt z Czech, ale w związku z epidemią koronawirusa mamy przymusowy przestój. Simba to wyjątkowo łagodny lew, ma niesamowity kontakt ze swoim opiekunem, pozwala mu się zbliżyć a nawet przytulić.

Teraz Simba i Jasmina  najgorsze mają już za sobą. Czują się dobrze.