Świętochłowice: W przedszkolu znęcano się nad dziećmi? Prokuratura wszczęła śledztwo

Prokuratura sprawdzi, czy w przedszkolu dochodziło do znęcania się nad dziećmi

Prokuratura Rejonowa w Chorzowie wszczęła śledztwo w sprawie Przedszkola nr 4 w Świętochłowicach. Sprawę do prokuratury zgłosili rodzice uczniów, którzy oskarżają placówkę ​o znęcanie się fizyczne i psychiczne, zmuszanie dzieci do jedzenia posiłków i stosowanie kar w postaci zakazu bawienia się nowymi zabawkami.

- Na podstawie zawiadomienia grupy osób będących rodzicami uczniów przedszkola nr 4 w Świętochłowicach w dniu 20 lutego tego roku, prokurator chorzowskiej prokuratury rozpoczął śledztwo (...) na ten moment nikomu nie przedstawiono zarzutów. Rozpoczęliśmy przesłuchiwanie świadków w tej sprawie - mówi Cezary Golik, prokurator rejonowy w Chorzowie. ​

Co więcej, Przedszkole nr 4 zostało wybrane jako najlepsze w mieście w plebiscycie przeprowadzonym przez jedną z regionalnych gazet. Dyrekcja placówki podkreśla, że pracownicy placówki stawiają na kontakt z rodzicami, bo to podstawa jak najlepszej opieki nad dziećmi. W trakcie roku szkolnego odbywają się niejednokrotne zebrania z rodzicami przedszkolaków oraz zajęcia otwarte.

Śledztwo prokuratury to ostateczność dla zdesperowanych rodziców, którzy wcześniej zgłaszali sprawę do kuratorium. W placówce przeprowadzone zostały kilkukrotne kontrole, jednak nie wykazały one żadnych nieprawidłowości.

- Kontrole nie ujawniły błędów, niekompetencji czy odchyleń od norm. W kwietniu i październiku 2022 roku nasze przedszkole kontrolowało również Kuratorium Oświaty w Katowicach. Dwie kolejne kontrole, także nie potwierdziły stawianych mi zarzutów, w tym tych związanych z niewłaściwym postępowaniem z dziećmi podczas posiłków - tłumaczy dyrektor placówki, Justyna Jęczmyk.

Dyrektorka Przedszkola nr 4 nie pozostaje dłużna i też poszła do prokuratury

Dodatkowo, dwukrotnie przeprowadzono ankiety wśród rodziców przedszkolaków oraz badanie satysfakcji z funkcjonowania placówki. Żadne z nich nie wykazały niezadowolenia. Sama dyrektorka nie pozostaje dłużna rodzicom i również skierowała sprawę do prokuratury. 

- W związku z zaistniałą sytuacją złożyłam w Prokuraturze Rejonowej w Chorzowie w imieniu przedszkola oraz własnym zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa polegającego na zniewadze funkcjonariusza publicznego i uporczywym nękaniu mojej osoby - dodaje dyrektorka placówki, Justyna Jęczmyk i zapowiada walkę o dobre imię.

Listen on Spreaker.