Na drogach

Straszny wypadek na A1. Kierowca zaczął się palić w rozbitym samochodzie

Wypadek na autostradzie A1 w Wieszowie wyglądał makabrycznie. Rozbity samochód zaczął się palić, a w środku uwięziony był kierowca. Mężczyznę uwolnili w ostatniej chwili inni kierowcy i pracownicy stacji paliw. W ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala.

Wypadek na autostradzie A1 w Wieszowie

Straszny widok przedstawiał wypadek na autostradzie A1 w Wieszowie. Doszło do niego w czwartek, 8 czerwca przed południem. Auto było kompletnie rozbite i zaczęło się palić. A tymczasem w środku wciąż znajdował się kierowca.

Ofiarę wypadku dosłownie w ostatniej chwili uratowali przypadkowi kierowcy i pracownicy stacji paliw Orlen, którzy zaczęli gasić samochód i wyciągnęli mężczyznę. Tylko dzięki nim przeżył. W ciężkim stanie został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala na operację ratującą życie.

Wypadek na MOP Wieszowa

Wypadek na A1: kierowca zaczął się palić

Do wypadku doszło na zjeździe z autostrady w kierunku MOP Wieszowa. Znajduje się tam stacja paliw i restauracja KFC. Nie wiadomo, dlaczego kierowca nagle zjechał z autostrady do rowu i zarył w ziemię. Samochód dachował i stanął w płomieniach.

Jak przekazują służby przez przybyciem jednostek ochrony przeciwpożarowej pojazd ugasili pracownicy stacji benzynowej. Pojazd znajdował się w rowie nieopodal stacji. W zdarzeniu ucierpiała jedna osoba, naziemny Zespół Ratownictwa Medycznego stwierdził potrzebę szybkiego transportu kierowcy do szpitala, na miejsce zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Do zdarzenia wezwano Ratownika-4 z bazy HEMS Katowice, po zabezpieczeniu lądowiska przez strażaków, lotniczy zespół przejął pacjenta a następnie przetransportował do szpitala w Ochojcu. Przyczyny zdarzenia bada Policja.

Najważniejsze wiadomości ze Śląska

i

Autor: Eska Link: https://www.eska.pl/slaskie/