Łania wpadła do wykopu na prywatnej posesji w piątek. „Zwierzę zaklinowane leżało na plecach” – podał ośrodek Mysikrólik. Na pomoc ruszyli strażacy i przyrodnicy. Żeby uwolnić zwierzę, musieli poszerzyć wykop. Na szczęście łania przeżyła.
„Po poszerzeniu wykopu udało się bezpiecznie wyciągnąć dość pokaźne zwierzę” – podał Mysikrólik.
Łania nie odniosła poważniejszych obrażeń. Krótko po akcji ratunkowej wróciła na łono przyrody.
Ośrodek Mysikrólik jest jednym z nielicznych w Polsce, który pomaga chorym lub kontuzjowanym dzikim zwierzętom. Jego twórcy, Agnieszka i Sławomir Łyczkowie, chcą stworzyć lecznicę z prawdziwego zdarzenia. Można ich wesprzeć na stronie https://www.mysikrolik.org.