Śląsk na egipskim teledysku z milionami wyświetleń na YouTube. Jak do tego doszło?

Bassant Salama postanowiła nagrać swoje pierwsze teledyski w Polsce. Jeden wideoklip był kręcony w studiu w Mikołowie, drugi w okolicach Zamku w Pszczynie. W obu wystąpiły śląskie tancerki należące do formacji Orientalesia.

Bassant Salama pochodzi z Kataru, ale na co dzień mieszka w Egipcie. Na co dzień występuje na deskach teatralnych w Kairze, a niedawno rozpoczęła profesjonalną, solową karierę muzyczną. Swój pierwszy teledysk postanowiła nagrać w Polsce, a dokładniej na Śląsku. Do współpracy przy projekcie zaproszono tancerki z formacji Orientalesia, prowadzonej przez Judytę Niyaf Mężyk.

- Koordynatorka tego projektu dotarła do mnie przez media społecznościowe. Zapytała, czy chciałabym wystąpić w teledysku i czy znam inne tancerki, które mogłyby wystąpić razem ze mną. Powiem szczerze, że byłam zaskoczona, bo propozycja była całkiem niecodzienna: Egipcjanie chcą nakręcić teledysk na Śląsku. Oczywiście zgodziłyśmy się i od razu przystąpiłam do tworzenia choreografii - mówi Judyta Niyaf Mężyk, trenerka tańca i założycielka formacji Orientalesia. 

W ramach projektu Judyta musiała przygotować dwa układy taneczne, bo w planach było nakręcenie dwóch teledysków. Przygotowania dziewczyn z formacji Orientalesia trwały około trzech tygodni, a same dni zdjęciowe zajęły jeden dzień. Pierwszy wideoklip do piosenki "Wallah Kebert" był nagrywany w prywatnym studiu w Mikołowie, a drugi do utworu "Alby Byetrag" w Parku Zamkowym w Pszczynie.

- Bardziej podobały mi się nagrania w Pszczynie, bo lubię występować przed publicznością. Tańczyłyśmy w otwartej przestrzeni, popołudniem w trakcie tygodnia, więc sporo ludzi przechodziło obok nas, robiło zdjęcia, mówiło coś miłego. To była taka dodatkowa adrenalina - opowiada Judyta.

Teledysk ze śląskimi tancerkami trafił do egipskiej telewizji

Premiera teledysku "Alby Byetrag" w serwisie YouTube odbyła się 1 września tego roku. Jak mówi Judyta, klip okazał się sukcesem - wyemitowano go nawet w egipskiej telewizji muzycznej. W serwisie YouTube wyświetlono go ponad 5 mln razy. Tymczasem "Wallah Kebert" wypuszczony miesiąc temu ma ponad 6 mln wyświetleń.

- Jak dowiedziałyśmy się z dziewczynami, że teledysk trafił do egipskiej telewizji byłyśmy w szoku. Mamy nadzieję, że uda nam się jeszcze kiedyś współpracować z artystką. To bardzo sympatyczna dziewczyna i do tego konkretna, wiedziała, czego chce i jak całość ma wyglądać - wspomina Judyta.

Orientalesia, czyli Orient i Silesia

Judyta Niyaf Mężyk tańczy od 13 lat, w trakcie swojej kariery wielokrotnie występowała na scenach w Polsce i zagranicą. Podczas studiów zrobiła kurs instruktora tańca ze specjalnością belly dancing (taniec brzucha). Zaczęła uczyć na krótko przed pandemią.

Judyta prowadzi zajęcia w szkole tańca La Clave w Katowicach dla grupy początkującej i otwartej. Równocześnie uczy tańca w Centrum Kultury w Świętochłowicach i prowadzi lekcje w ramach zajęć wychowania fizycznego na Uniwersytecie Śląskim. Co więcej, Judyta prowadzi zajęcia na Sportowym Uniwersytecie Seniora.

Od roku działa również w występowej formacji Orientalesia, która liczy sobie 11 tancerek. Dziewczyny będzie można zobaczyć 10 grudnia w Krakowie podczas Oriental Dreams Festival. Poza tym wystąpią wkrótce we Wrocławiu, Warszawie i Świętochłowicach, a szczegóły wystąpień pojawią się w mediach społecznościowych formacji.