Sanepid w województwie śląskim nałożył 10 kar na przedsiębiorców, którzy prowadzili działalność mimo obostrzeń

i

Autor: pexels Zdjęcie poglądowe

Sanepid w województwie śląskim nałożył 10 kar na przedsiębiorców, którzy prowadzili działalność mimo obostrzeń

2021-02-24 13:52

Sanepid w województwie śląskim prowadzi obecnie 33 postępowania wobec przedsiębiorców, prowadzącym działalność gospodarczą wbrew obowiązującym przepisom - podała Państwowa Inspekcja Sanitarna. Dotychczas na właścicieli nałożono 10 kar na łączną kwotę 160 tys. zł.

Raport z Anteny 24.02

Państwowa Inspekcja Sanitarna poinformowała, że w stosunku do przedsiębiorców z województwa śląskiego rozpoczynających działalność gospodarczą wbrew obowiązującym przepisom aktualnie prowadzone są 33 postępowania administracyjne.

- "Dotychczas nałożono 10 kar administracyjnych na łączną kwotę 160 000 zł” - przekazała Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-epidemiologicznej w Katowicach (WSSE) Beata Kempa.

Kara dla właściciela pizzerii w Cieszynie

Sanepid nałożył m.in. karę - w wysokości 30 tys. zł - na właściciela restauracji w Cieszynie, którą - pomimo obostrzeń związanych z COVID-19 - otworzył on w styczniu w trybie stacjonarnym. Przedsiębiorca w lokalnych mediach zadeklarował, że nie podda się karze.

Państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Cieszynie Piotr Przewdzing poinformował w środę PAP, że tamtejszy sanepid od początku roku nałożył w sumie dwie kary pieniężne na przedsiębiorców, którzy rozpoczęli prowadzenie działalności wbrew obowiązującym nakazom, zakazom i ograniczeniom. „Jedna kara pieniężna na kwotę 30 tys. złotych (przedsiębiorca prowadzący lokal w Cieszynie), druga na innego przedsiębiorcę na kwotę 10 tys. złotych. Ponadto wszczęto dwa kolejne postępowania administracyjne w sprawie nałożenia kar pieniężnych” - podał inspektor.

Rybnik: Toczy się postępowanie wobec właścicieli lokalu Face 2 Face

Żadnej kary pieniężnej nie nałożyła dotychczas Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Rybniku, postępowania są w toku – poinformowali w środę PAP jej przedstawiciele. To w Rybniku działa lokal Face 2 Face, o którym zrobiło się głośno kilka tygodni temu, kiedy – po otwarciu go dla gości - kilkakrotnie interweniowała tam policja. Podczas jednej z interwencji doszło do przepychanek, policjanci użyli ręcznych miotaczy gazu, pałek i granatów hukowych. Padły też strzały ostrzegawcze z broni gładkolufowej.

Jak podawała kilka tygodni temu WSSE, w sprawie Face 2 Face toczą się trzy postępowania administracyjne. Pierwsze dotyczy utrudniania przeprowadzenia czynności kontrolnych, drugie - sprowadzenia zagrożenia dla zdrowia i życia, a trzecie jest związane z łamaniem epidemiologicznych ograniczeń i zakazów.

Niezależnie od postępowań sanepidu śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura, która przedstawiła właścicielowi klubu zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez stworzenie zagrożenia epidemiologicznego.

Przedstawiciele Face 2 Face wielokrotnie zapewniali, że działają legalnie, powoływali się na orzeczenia sądów w podobnych sprawach. Sanepidowi i policji zarzucili bezprawne działania, a policjantom - prowokacyjne i agresywne zachowanie.(PAP)