Rzucił psem do wody. Sprawcy szuka policja za znęcanie się nad zwierzęciem

W Sosnowcu młody mężczyzna wyrzucił psa do wody z pomostu na Stawikach. Do incydentu doszło nocą w czasie zakrapianej imprezy. Pies wpadł do stawu w ciemnościach. Teraz sprawcy znęcania nad zwierzęciem szuka policja.

Rzucił psem do wody

Do godnego ubolewania zdarzenia doszło w weekend na Stawikach w Sosnowcu. Mężczyzna wyrzucił psa do wody. Popularne kąpielisko w nocy jest monitorowane kamerami. I to one nagrały młodych ludzi, którzy biegają po pomoście i raczą się alkoholem.

Nagranie z monitoringu udostępnił prezydent Arkadiusz Chęciński. Widać na nim grupę mężczyzn z psem w typie golden retrievera. Jeden z nich nagle wziął czworonoga na ręce i wrzucił go do wody! Następnie bije brawo i cała grupa wydaje się rozbawiona. Prezydent skomentował zdarzenie na swój sposób i w bardzo mocnych słowach.

- Jakiś dzban wrzucił bezbronnego psiaka do Stawików, a grupka „kolegów” przyglądała się. Operator monitoringu widząc to zdarzenie, powiadomił służby i jednocześnie wezwał całą ekipę, aby ta przestała znęcać się nad zwierzęciem. Ci ekspresowo uciekli. Strach pomyśleć, co jeszcze mogli zrobić czworonogowi - relacjonuje prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński.

Całe zdarzenie zostało zarejestrowane, a filmik wkrótce trafi policji. Mężczyzna, który rzucił psem do wody, jest obecnie poszukiwany. 

- Nasza rola polegała przede wszystkim na wyłapaniu mężczyzny za pomocą monitoringu. W najbliższym czasie policja zajmie się sprawą, bowiem osoba z wydziału zarządzania kryzysowego przekaże to nagranie. Widać na nim dość dobrze sprawców, więc liczymy na to, że zostaną oni szybko ustaleni - mówi Krzysztof Polaczkiewicz z Biura Prezydenta Miasta w Sosnowcu.

Mężczyzna, który rzucił psem do wody prawdopodobnie jest jego właścicielem. Na nagraniu widać, jak czworonóg przychodzi razem z mężczyznami, a potem się z nimi oddala.