Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wybuchu gazu w Katowicach

i

Autor: kpt. Piotr Zwarycz/Twitter

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wybuchu gazu w Katowicach

Prokuratura Okręgowa w Katowicach wszczęła śledztwo w sprawie wybuchu gazu w Katowicach i zawalenia się budynku plebanii kościoła ewangelicko-augsburskiego.

Wybuch w Katowicach. Prokuratura wszczęła śledztwo

27 stycznia doszło do tragicznego zdarzenia w Katowicach-Szopienicach. W wyniku wybuchu gazu zginęły dwie kobiety. Prokuratura Okręgowa w Katowicach wszczęła śledztwo w tej sprawie. 

- Od godzin porannych prokurator był na miejscu zdarzenia; został tam skierowany także biegły z zakresu budownictwa. Przesłuchani zostali pierwsi świadkowie, zabezpieczono monitoring z miejsca katastrofy, przeprowadzono oględziny uszkodzonych samochodów - poinformowała Polską Agencję Prasową rzeczniczka katowickiej prokuratury okręgowej, prok. Marta Zawada-Dybek.

- Po zakończeniu akcji ratunkowej i pozytywnej decyzji inspektora nadzoru budowlanego odnośnie możliwości wykonania czynności na miejscu zdarzenia, zostaną tam przeprowadzone oględziny - dodała rzeczniczka.

 Prokuratorskie śledztwo ma wyjaśnić okoliczności i ustalić przyczyny piątkowego zdarzenia w Katowicach. 

Wybuch w kamienicy w Katowicach. Nie żyją dwie osoby

Przypomnijmy, że do wybuchu gazu doszło ok. godz. 8:30 rano w katowickiej dzielnicy Szopienice. Zawalił się czterokondygnacyjny budynek mieszkalny znajdujący się przy ul. Bednorza 14. Do wybuchu doszło w pomieszczeniach plebanii parafii ewangelicko-augsburskiej. Niestety, dwie kobiety zostały znalezione martwe. 

W szpitalach obecnie przebywają cztery osoby: to mężczyzna w stabilnym stanie przebywający w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, dwie dziewczynki - siostry w wieku 3 i 5 lat leczone w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, a także ich mama.

Ponadto w wyniku wybuchu gazu, w Szkole Podstawowej nr 55 i Zespole Szkół Przemysłu Spożywczego wybite zostały - siłą uderzenia - okna.