Pożar w Zabrzu. Mieszkańcy kamienicy pod Orłem uciekali przed płomieniami

Pożar kamienicy w Zabrzu

O godz. 3.38 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze dachu i strychu kamienicy przy ul. Dworcowej w Zabrzu. 14 mieszkańców, w tym 5 dzieci, ewakuowano. Ewakuowane osoby zostały umieszczone w podstawionym autobusie ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne. Nocą temperatura spadła poniżej 0 st. C.

Pożar w Zabrzu: akcja gaśnicza trwa

Zobacz zdjęcia

- Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej. Po przybyciu na miejsce, okazało się, że pożar jest bardzo rozwinięty więc zadysponowano kolejnych strażaków. W sumie to 9 zastępów straży pożarnej PSP i OSP. W tej chwili sytuacja jest opanowana, ale nadal trwa akcja. Pożarem jest objętych około 200 m dachu - mówi st. kpt. Wojciech Strugacz z PSP w Zabrzu.

Pożar w Zabrzu: jaka przyczyna?

Prawdopodobna przyczyną pożaru to zapalenie się sadzy w kominie. Ogień był tak duży, że łunę widać było aż w komendzie straży pożarnej. 30 strażaków wciąż walczy z ogniem.

- To budynek trzykondygnacyjny plus poddasze, które według przekazanych nam informacji było nieużytkowe, natomiast strażacy dokładnie to sprawdzają, czy na pewno nikogo nie było w środku - informuje st. kpt. Wojciech Strugacz.

Zabrze. Pożar kamienicy zniszczył dach i poddasze

Zobacz zdjęcia Pawła Szlegera

Kamienica pod Orłem w Zabrzu

To jedna z ładniejszych i wyjątkowych kamienic w Zabrzu. Wybudowana w 1905 r. w stylu secesyjnym dla aptekarza dr Paula Skrzipietz, którego rodzina od 1857 r. prowadziła w mieście działalność aptekarską. Kamienica nosiła nazwę „Pod Orłem” i jest nawiązaniem do znajdującej się na jej elewacji charakterystycznych płaskorzeźb ptaka -orła z eskulapem na swej piersi. Mimo swojego wieku architektura kamienicy wciąż wzbudza zachwyt - informuje Dariusz Walerjański, badacz historii Żydów na Górnym Śląsku, obrońca zabrzańskich zabytków.