Płonął jak pochodnia. Pożar TIRa na autostradzie A4 w Mysłowicach

Autostrada A4 w Mysłowicach została całkowicie zablokowana, gdy samochód ciężarowy z przyczepą stanął w płomieniach. Pożar TIRa spowodował takie zadymienie, że trasa była nieprzejezdna. Utrudnienia na A4 trwały kilka godzin.

Pożar tira na autostradzie A4

Autostrada A4 w Mysłowicach została zamknięta tuż po godz. 12 w środę, 10 sierpnia, gdy doszło do pożaru TIRa. Samochód osobowy przewoził w przyczepie sprasowaną makulaturę. Gdy ładunek się zajął, nie było szans na ratunek. Kierowca zobaczył dym unoszący się nad jego ciężarówką. Zdążył tylko zjechać na pobocze i odczepić ciągnik.

— Pożar został ugaszony. Nikt nie ucierpiał – to najważniejsze - powiedział mł. asp. Jacek Ejma z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.

Niestety mimo szybkiej akcji straży pożarnej, przyczepy z ładunkiem sprasowanej makulatury nie udało się uratować z pożaru. Spłonęły całkowicie.

Przyczyna pożaru samochodu

Jak się okazuje, do pożaru TIRa doszło krótko po wystrzale jednej z opon. Prawdopodobnie ładunek zapalił się od iskier z koła, które straciło oponę. Być może koło zostało zablokowane na skutek awarii układu hamulcowego i to spowodowało wybuch opony i następnie pożar.