Pięcioletni pies Hunter zasili szeregi mysłowickiej Straży Miejskiej. Od kilku lat zwierzak mieszkał w Schronisku dla Zwierząt

Zwierzak od 2018 roku bezskutecznie czekał na adopcję.

- To jest duży pies. Ludzie w blokach nie mają go gdzie trzymać, potrzebuje dużo miejsca żeby się wybiegać. Wydaje mi się, że to spowodowało, że nikt nie chciał go wziąć do siebie do domu. Więc my postanowiliśmy uratować kolejne czworonożne istnienie. Niech będzie razem z nami, tutaj w Straży Miejskiej. Przy okazji będzie pilnował porządku na naszych terenach zielonych - powiedział nam prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz.Z nowego pracownika cieszą się strażnicy.

- Jest to bardzo żywiołowy piesek, mieszaniec. Jest bardzo łagodnie usposobiony. Ju dawno chcieliśmy mieć jakiegoś pupila, ale nie jest to proste. Wiadomo, natłok obowiązków. Po konsultacjach jednak postanowiliśmy adoptować pieska. Mamy duży teren, więc będzie mógł się wybiegać - powiedział nam komendant mysłowickiej Straży Miejskiej Dawid Skutela.

Karmieniem i wyprowadzaniem psa zajmować się będą wszyscy strażnicy. Jednak główny ciężar opieki nad Hunterem spoczywać będzie na strażniku, który w jednostce w Katowicach był przewodnikiem psa.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]"