Dziewięcioosobowy pojazd trafił do Ośrodka Opiekuńczo-Wychowawczego w Chorzowie, który znajduje się przy ulicy Siemianowickiej. Nowy samochód będzie udogodnieniem w transporcie wychowanków placówki m.in do szkół czy przychodni.
- Jest to właśnie samochód typu VAN, który przeważnie jest dosyć oszczędny i zapewnia wieloletnie funkcjonowanie - mówi Wiesław Ciężkowski, zastępca prezydenta miasta Chorzów. - Cały czas chcemy podnosić standardy, żeby te placówki nie były takimi typowymi "bidulami" jak kiedyś (...) Żeby dzieci miały też wyposażone mieszkania na takim poziomie jak w normalnych domach, żeby dzieci wyjeżdżały na wakacje i rozwijały swoje pasje, korzystały z zajęć pozalekcyjnych - dodaje Katarzyna Augustyniak, dyrektor placówek opiekuńczo-wychowawczych w Chorzowie.
Do ośrodków opiekuńczo-wychowawczych trafiają dzieci od 10 do nawet 25 roku życia, które znajdują się w ciężkiej sytuacji życiowej. Łącznie na terenie Chorzowa znajduje się sześć takich placówek. Aktualnie przebywa w nich około 70-ciu wychowanków. W ośrodkach mają oni zagwarantowaną całodobową opiekę, pomoc w nauce i wsparcie w wielu dziedzinach życia. W chorzowskich placówkach pracuje ponad 40 opiekunów. Ośrodki opiekuńczo-wychowawcze znajdują się m.in na placu Piastowskim, na ul. Wolności czy ul. Sobieskiego.