Na wysypisku śmieci znaleziono zwłoki kobiety. Dzięki badaniom DNA wiadomo, kim była

i

Autor: Marcin Twaróg collage

Powiat częstochowski

Na wysypisku śmieci znaleziono zwłoki kobiety. Dzięki badaniom DNA wiadomo, kim była

Śledczy wiedzą już kim była kobieta, której ciało znaleziono w połowie maja na wysypisku śmieci w Sobuczynie (powiat częstochowski). Jej tożsamość ustalono dzięki ustaleniom policji, a także badaniom DNA.

Ustalono tożsamość kobiety, której zwłoki znaleziono na wysypisku pod Częstochową

17 maja tego roku na terenie sortowni odpadów przy ul. Konwaliowej w Sobuczynie (w gminie Poczesna pod Częstochową) znaleziono zwłoki kobiety. Z jakiegoś powodu znalazła się w kontenerze z odpadami, skąd zabrała ją śmieciarka. Kobieta zmarła prawdopodobnie w wyniku działania urządzenia do prasowania śmieci. Dotychczas nie było wiadomo, kim była ofiara. Teraz udało się tego dokonać śledczym. 

- Dzięki badaniom identyfikacyjnym DNA ustalono, że to 49-letnia mieszkanka miejscowości Turek z woj. wielkopolskiego Monika G. - powiedział, w rozmowie z Polską Agencją Prasową, Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. 

Jej bliscy nie zgłosili zaginięcia, dlatego też kobieta nie była poszukiwana. Policja wytypowała tę osobę, dzięki pracy operacyjnej, a badania DNA potwierdziły tylko te ustalenia.

- Policja prowadzi czynności, które mają na celu odtworzenie ostatnich dni i godzin życia tej kobiety. Chodzi głównie o ustalenie, gdzie przebywała, w jakim towarzystwie - dodał prokurator Tomasz Ozimek.

W śledztwie brana jest pod uwagę m.in. wersja, która brzmi, że kobieta została pobita, a następnie wrzucona do kontenera i zabrana później przez śmieciarkę. Wiadomo także, że 49-latka nie była pod wpływem alkoholu.

Przypomnijmy, że na miejscu prokurator przeprowadził oględziny z udziałem biegłego lekarza z zakresu medycyny sądowej. Wszczęto śledztwo pod kątem zabójstwa. Oględziny wskazywały, że prawdopodobną przyczyną śmierci kobiety były liczne obrażenie głowy, jednak inne ustalenia poczynili biegli podczas sekcji zwłok.

Według nich przyczyną zgonu był uraz klatki piersiowej, który spowodował unieruchomienie klatki piersiowej, a ostatecznie uduszenie. Biegli potwierdzili też obrażenia głowy, ale nie byli w stanie powiedzieć czy powstały one na skutek pobicia, czy też działania urządzeń śmieciarki lub sortowni śmieci.

Najważniejsze wiadomości ze Śląska

i

Autor: Eska Link: https://www.eska.pl/slaskie/