Czechy autostrada Praga

i

Autor: Wikipedia

Koronawirus w Czechach. Stan wyjątkowy przedłużony mimo sprzeciwu parlamentu. Obostrzenia utrzymane

2021-02-15 9:39

Koronawirus w Czechach. Rząd w niedzielę wieczorem ogłosił stan wyjątkowy, który potrwa przez najbliższe 14 dni. W praktyce ma to oznaczać utrzymanie obowiązujących restrykcji. Na kolejny stan wyjątkowy nie chciał się zgodzić parlament. " Zwyciężył zdrowy rozsądek nad politykowaniem" - powiedział premier Andrej Babisz.

Koronawirus w Czechach. Stan wyjątkowy przedłużony o 2 tygodnie. Co to oznacza?

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, nowa regulacja ma obowiązywać przez 14 dni na terenie całej Republiki Czeskiej. W tym czasie mają odbyć się rozmowy między rządem i opozycją w sprawie m.in. uchwalenia ustawy o stanie pandemii; dzięki niej rząd ma zarządzać kryzysem skuteczniej niż za pomocą ustawy o stanie wyjątkowym, który zmusza gabinet do składania kolejnych wniosków o jego przedłużenie. Rząd zobowiązał się także do zorganizowania jak najszybszego powrotu uczniów do szkół. Według premiera Andreja Babisza zwyciężył zdrowy rozsądek nad politykowaniem.

Przypomnijmy, że wcześniej parlament opowiedział się przeciwko przedłużeniu obowiązującego od 5 września 2020 roku stanu wyjątkowego. W praktyce oznacza to przedłużenie na dwa tygodnie obowiązujących do tej pory obostrzeń związanych z epidemią. W kraju nadal zamknięte będą sklepy poza tymi oferującymi najbardziej potrzebne produkty, restauracje, kawiarnie i bary, miejsca rozrywki, obiekty sportowe (w tym wyciągi narciarskie) i placówki kultury. Rząd zobowiązał się jednak do zorganizowania jak najszybszego powrotu uczniów do szkół.

Obowiązujący do niedzieli stan wyjątkowy obowiązywał przez 132 dni. Nadzwyczajna regulacja obowiązywała także wiosną, podczas pierwszej fali pandemii, przez 66 dni. Zgodnie z ustawą o zarządzaniu kryzysowym stan wyjątkowy jest pierwszą normą, którą można wprowadzić na terenie całego kraju, kolejne to stan zagrożenia państwa i stan wojny. Stan wyjątkowy może być wprowadzony na okres 30 dni, po których rząd musi zwracać się do Izby Poselskiej o zgodę na jego przedłużenie.(PAP)

Dzikie tłumy na Krupówkach w Zakopanem, czyli poszły konie po betonie. Komentarz Adama Federa [WIDEO]