Kominiarz spadł z wysokości i trafił do szpitala

i

Autor: Kominiarz z Mysłowic Zaklad Kominiarski Maciej Kaszek

DRAMAT

Kominiarz spadł z dużej wysokości. Ruszyła zrzutka na leczenie

W Czeladzi doszło do fatalnego wypadku. Kominiarz spadł z dużej wysokości w trakcie wykonywania prac. W ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala. Teraz walczy o powrót do sprawności, a znajomi założyli zrzutkę na jego leczenie.

Ten dzień pan Krzysztof zapamięta na długie lata. Jest kominiarzem i w środę, 15 marca po południu wykonywał prace na wysokości. W pewnej chwili zwyżka, na której przebywał, niebezpiecznie się pochyliła i wypadł z kosza na ziemię. Upadek był tak poważny, że na miejsce wezwano helikopter LPR. Ciężko ranny pan Krzysztof został przetransportowany do szpitala.

Dzisiaj walczy o powrót do zdrowia i sprawności. Jak najszybciej chce ponownie zacząć pracować, bo samotnie wychowuje dzieci. Znajomi i przyjaciele założyli zrzutkę na jego leczenie i rehabilitację.

Koszmarny wypadek kominiarza. Spadł na ziemię

Zobacz zdjęcia

Jak doszło do wypadku na wysokości?

Do dramatycznego wypadku doszło na osiedlu przy ul. Tuwima i Szpitalnej. Policja do tej pory nie ustaliła, dlaczego podnośnik się przechylił. Prawdopodobnie obsunęła się jedna z podpór. Pan Krzysztof wypadł z kosza zwyżki na ziemię.

Dziś jest po operacji nóg, ale czeka go długa rehabilitacja, związana z powrotem do zdrowia i pracy, która musi wykonywać aby utrzymać własną rodzinę.

Prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą i tylko dzięki niej po śmierci żony utrzymuje swoją rodzinę, wykonując usługi związane z naprawą kominów. 

Przyjaciele i znajomi z Fundacji Bajtel proszą o wsparcie finansowe na leczenie. Spodziewają się uzyskać 15 tys. zł, co pozwoli na sfinansowanie niezbędnych zabiegów. Jeśli możecie się dołożyć do zbiórki, podajemy link do zrzutki na Powrót Krzyśka do sprawności