Kradzież samochodu w Katowicach

i

Autor: Śląska Policja Katowice Para ukradła samochód sean leon po jeździe próbnej

Katowice. Zamiast kupić samochód, postanowili go ukraść

Okazja czyni złodzieja - tak można pokrótce opisać niecodzienną kradzież, która zdarzyła się w Katowicach. Sprzedawca samochodu wrócił do mieszkania, by sporządzić umowę i zostawił kluczyki w stacyjce. Para kupców uznała, że zamiast płacić, lepiej auto ukraść.

Do niecodziennej sytuacji doszło pod koniec października w Katowicach. Pewien mieszkaniec wrzucił do Internetu ogłoszenie o chęci sprzedaży samochodu. Był to Seat Leon o wartości 14 tys. zł. Po jakimś czasie zgłosiła się do niego zainteresowana kupnem para.

Właściciel umówił się z nimi na jazdę próbną. Po powrocie z trasy para zdecydowała się na zakup samochodu. Mężczyzna wrócił więc do mieszkania, by sporządzić umowę. Para czekała na zewnątrz, w samochodzie z kluczykami w stacyjce. Kiedy sprzedawca wrócił na podwórko, kobiety i mężczyzny już tam nie było. Odjechali samochodem bez pożegnania, nie płacąc ani grosza.

Właściciel zgłosił się na policję, a śledczy rozpoczęli poszukiwania. Funkcjonariuszom udało się ustalić, że para 21-latków mieszka w okolicy Bielska-Białej. Dzięki współpracy z tamtejszym komisariatem udało się zatrzymać złodziei i odzyskać samochód.

Przed parą postawiono zarzut kradzieży pojazdu, za co grozi im do 5 lat więzienia. Mężczyzna, który wcześniej był już zatrzymywany za podobne przestępstwa, odpowie dodatkowo za kierowanie samochodem mimo sądowego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi. Obu podejrzanych objęto policyjnym dozorem. Zastosowano również poręcznie majątkowe w kwocie po 4 tys. zł.