Policja zapowiada wzmożone kontrole. Na to będą zwracać szczególną uwagę!

i

Autor: KWP Białystok

Policyjne zatrzymanie

Katowice: Przyjechał na urlop do Polski. Zatrzymała go policjantka w cywilu

Policjantka z wydziału kryminalnego katowickiej komendy przebywając na urlopie zatrzymała mężczyznę poszukiwanego dwoma listami gończymi. Przed wymiarem sprawiedliwości ukrywał się w Niemczech. Wpadł, kiedy przyjechał na kilka dni urlopu do Polski. Najbliższe 9 miesięcy spędzi w więzieniu.

Osoby, które popełniły przestępstwo i zostały skazane prawomocnym wyrokiem więzienia, nie zawsze na decyzję sądu oczekują w areszcie. Wielokrotnie zdarza się tak, że osoba podejrzana o popełnienie przestępstwa odpowiada za swój czyn z tzw. wolnej stopy. Oznacza to, że oskarżony pozostaje na wolności aż do prawomocnego ukończenia postępowania. Kiedy postępowanie sądowe kończy się wyrokiem pozbawienia wolności, skazany ma podany termin, w jakim ma się stawić w więzieniu, aby odbyć karę – informują policjanci.

Tak samo miało być i w tym przypadku, ale 43-letni mieszkaniec Katowic miał inne plany. Od 2021 r. był poszukiwany dwoma listami gończymi, wystawiono za nim nakaz doprowadzenia, nie stawiał się do zakładu karnego.

Pomimo kolejnych sądowych wezwań do stawiennictwa w zakładzie penitencjarnym, mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Dlatego też poszukiwaniami zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, którzy ustalili, że mężczyzna ukrywa się na terenie Niemiec.

Poszukiwany czekał na autobus w Piotrowicach

Policjantka wydziału kryminalnego katowickiej komendy, będąc na urlopie, jechała samochodem i na jednym z przystanków autobusowych w Katowicach Piotrowicach zauważyła poszukiwanego mężczyznę.

43-latek był bardzo zaskoczony, kiedy z prywatnego samochodu wyszła do niego kobieta, informując go, że jest policjantką, a on w związku z wystawionymi za nim listami gończymi jest zatrzymany.

W trakcie policyjnych czynności okazało się, że poszukiwany przyjechał do Polski na kilkudniowy urlop i następnego dnia miał wyjeżdżać z powrotem do Niemiec. Najbliższe 9 miesięcy mężczyzna spędzi w murach zakładu karnego, gdyż był poszukiwany do odbycia kary za kierowanie gróźb karalnych, paserstwo, a także za niezapłacenie grzywny za popełnione wykroczenia.