fot. Joanna Łukawska

i

Autor: Joanna Łukawska

Katowice: Chłopiec z ranami szyi jest w śpiączce farmakologicznej. Policja zatrzymała matkę

2020-08-01 12:08

Tragedia w jednym z tyskich mieszkań. W piątek (31.07) w godzinach wieczornych półtoraroczne dziecko z poważną raną szyi trafiło do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Według policjantów 40-letnia kobieta poderżnęła gardło swojemu synkowi. Sprawą zajmuje się policja i prokuratura. Więcej na slask.eska.pl

Rokowania są dobre – twierdzą lekarze z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Chłopiec, który z licznymi ranami ciętymi szyi trafił do placówki jest w stanie stabilnym.

- Stan dziecka był ciężki, miało dwie duże rany szyi i około 7, 8 mniejszych. Było we wstrząsie z powodu utraty krwi. Chłopczyk w ciągu 10 minut trafił na blok operacyjny, gdzie czekał na niego interdyscyplinarny zespół złożony z chirurgów dziecięcych, kardiochirurga i laryngologa. Ta operacja uratowała chłopcu życie. – poinformował dr Andrzej Bulandra koordynator Centrum Urazowego dla Dzieci w GCZD.

Stan chłopca jest stabilny. Według opinii lekarzy dziecko będzie wybudzane ze śpiączki farmakologicznej za kilka dni. Zgodnie też twierdzą, że rany nie powstały przypadkowo.

-To było zdecydowanie działanie zamierzone. Myślę, że można to traktować jako usiłowanie zabójstwa tego dziecka - dodaje Bulandra.

W sprawie zatrzymano 40-letnią matkę dziecka. W piątek Prokuratura Okręgowa w Katowicach wszczęła śledztwo pod kątem usiłowania zabójstwa. Przesłuchani zostali świadkowie, zabrano dokumentację medyczną leczenia chłopca, a także opinię biegłego. Kobieta jeszcze w sobotę ma zostać przesłuchana. Dzisiaj najprawdopodobniej usłyszy zarzuty.

Grupa ZPR Media sprzeciwia się głoszeniu opinii noszących znamiona mowy nienawiści przepełnionych pogardą czy agresją. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, powiadom nas o tym, klikając zgłoś. Więcej w REGULAMINIE