Jeszcze wyższa płaca minimalna, wczasy pod gruszą i inne benefity: rząd negocjuje z Solidarnością

i

Autor: Archiwum/Super Express Jeszcze wyższa płaca minimalna, wczasy pod gruszą i inne benefity: rząd negocjuje z Solidarnością

Przedwyborcze ruchy?

Jeszcze wyższa płaca minimalna, wczasy pod gruszą i inne benefity: rząd negocjuje z Solidarnością

O tym, że rząd będzie walczył o głosy w zbliżających się wyborach jak o życie, pokazuje każdy kolejny ruch. PiS właśnie zaczął negocjacje ze związkowcami z Solidarności. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, ci drudzy będą mieli lepsze świadczenia socjalne, większą ochronę przed zwolnieniem, a niektórzy wyższe pensje.

Od grudnia 2022 roku trwają rozmowy rządu ze związkowcami z NSZZ "Solidarność". Dla jednych to walka o głosy, a dla drugich o lepsze warunki dla związkowców, w tym finansowe. No bo jak nie inaczej, jak głównie pieniędzmi obecny rząd ma przekonać związkowców do tego, aby nie zostawili ich czasem na lodzie? Oczywiście część związkowców będzie podkreślać, że to, co obecnie robi rząd, nie jest dobre, a tacy górnicy nawet będą jechać (znowu!) na protesty do Warszawy. Nic to, bowiem tajemnicą poliszynela jest to, że rząd PiS i Solidarność łączy nieoficjalny sojusz. E jego efektem mają być kolejne profity dla związkowców. Jakie? 

Pierwsze ustalenia już są, ale Solidarność o nich nie chce mówić

Rozmowy, jakie toczą się pomiędzy stronami, dotyczą m.in. kwestii emerytur stażowych i pomostowych, wzrostu płac w budżetówce i ochrony pracowników przed zwolnieniem - donosi Bussines Insider. - Jesteśmy na końcowym etapie rozmów z rządem. Wiele ważnych rozwiązań dla Solidarności jest już dogadanych. Nie chcę mówić o szczegółach, bo nie jestem do upoważniony - wskazał Piotr Duda, przewodniczący NSZZ Solidarność, w trakcie wywiadu dla Polskiego Radia 24 dodając, że porozumienie może zostać podpisane na początku kwietnia. 

Jak dowiedział się Bussines Insider, z nieformalnych zapowiedzi wynika, że jednym z elementów porozumienia będzie odmrożenie zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Ze środków ZFŚS będzie można sfinansować m.in. kolonie, wczasy, wycieczki, bilety na imprezy kulturalne czy ewentualne zapomogi dla zatrudnionych potrzebujących wsparcia. Z tych pieniędzy będzie można też tworzyć zakładowe żłobki, kluby dziecięce i przedszkola.

Zmienić się mają również zasady ustalania płacy minimalnej, z której ma być wyłączony dodatek za pracę w szczególnych warunkach. Jak pisze Bussines Insider "Takie świadczenie mogą otrzymywać osoby wykonujące konkretne rodzaje prac, które wpływają negatywnie na ich stan zdrowia, w tym np. w górnictwie, hutnictwie, zakładach chemicznych, budownictwie. Obecnie nie jest ono wyłączone z płacy minimalnej, co powoduje, że w praktyce — w niektórych przypadkach — przestaje być bonusem.

Większe gwarancje dal działaczy związkowych Solidarności

Wiele wskazuje też na to, że ustalono nowe rozwiązania wzmacniające ochronę związkowców przed zwolnieniem z pracy. Według nieoficjalnych informacji jeśli działacz, któremu przysługuje szczególna ochrona, zostałby zwolniony z pracy i odwoła się do sądu (żądając przywrócenia do pracy), to ten ostatni mógłby mu udzielić zabezpieczenia, czyli nakazać firmie dalsze zatrudnienie związkowca aż do wyroku ustalającego czy zwolnienie jest zgodne z prawem. W ten sposób ochrona działacza byłaby znacznie bardziej skuteczna - pisze Bussines Insider. 

Emerytury stażowe też do zmiany?

Ostatnią rzeczą, przy której grzebią rząd i związkowcy to emerytury stażowe i zatrzymanie wygaszania emerytur pomostowych. Ponad rok temu w przypadku emerytur stażowych do Sejmu trafiły dwa projekty ustaw. Według pierwszego, przygotowanego przez samą Solidarność, zakłada przejście na emeryturę po 35 latach pracy, a w przypadku mężczyzn po 40 latach. Drugi projekt jest prezydencki. Według niego długość stażu kobiet to 39 lat, a mężczyzn 44 lata. Obydwa utknęły w zamrażarce, a to, czy z niej wyjdą, zależy od rozmów związkowców z rządem.