Co za pazerność! Ksiądz z Częstochowy ZAŻĄDAŁ 800 złotych za wydanie zgody na pogrzeb. Nagranie szokuje [WIDEO]

i

Autor: Screen/YouTube Nagrana rozmowa z księdzem trafiła do serwisu YouTube

Co za pazerność! Ksiądz z Częstochowy ZAŻĄDAŁ 800 złotych za wydanie zgody na pogrzeb. Nagranie szokuje [WIDEO]

2021-07-09 11:19

Szokująca sprawa spod Częstochowy. Ksiądz zażądał 800 złotych za załatwienie formalności związanych z pogrzebem. - Nic nie ma za friko - powiedział ksiądz do mężczyzny, który chciał pochować zmarłą matkę i potrzebował jedynie zgody na to, aby ktoś inny odprawił mszę pogrzebową. - Wstyd i hańba, jeszcze takiej pychy w życiu nie widziałem - denerwuje się mężczyzna.

Skandaliczna sytuacja. Ksiądz jednej z podczęstochowskich parafii zażądał 800 złotych za załatwienie dodatkowych formalności związanych z pogrzebem od mężczyzny, któremu zmarła matka. Całe rozmowa została nagrana przez żałobnika i umieszczona w serwisie YouTube.

Z zarejestrowanej rozmowy wynika, że pewien mężczyzna, któremu niedawno zmarła matka, chciał pobrać od księdza dokument, który jest niezbędny, by przeprowadzić wszystkie formalności związane z pogrzebem. Chodziło konkretnie o zgodę na odprawienie mszy świętej żałobnej. Okazało się jednak, że nie jest to takie proste, bo duchowny zażądał za to dodatkowych pieniędzy w kwocie 800 złotych.

- To jest wstyd i hańba, żeby wielki Sługa Boży nie pomógł zmarłej w pogrzebie tylko dlatego, że mama zażyczyła sobie pogrzeb gdzie indziej - mówi mężczyzna na nagraniu.

Co to księdza kosztuje napisać: "zezwalam innemu księdzu..." - pyta żałobnik.

- Mnie nie kosztuje, to pana będzie kosztować - odpowiada szybko ksiądz. - Nie ma nic za friko - dodaje duchowny.

Po dłuższej chwili dodaje jeszcze:

Ile odstępnego nam pan da za pogrzeb, żebyśmy byli usatysfakcjonowani? Dam panu kartkę za odstępne. Tak to wygląda po prostu - mówi bez cienia zażenowania duchowny.

Mężczyzna w tym momencie nie wytrzymuje

- Jeszcze takiej pychy nie widziałem k***a nigdy na czyjejś twarzy - kończy żałobnik.

O całej sprawie została poinformowana kuria metropolitalna w Częstochowie. 

- Nagranie jest nam znane niestety - potwierdził w rozmowie z Onetem rzecznik kurii ks. Mariusz Bakalarz. Dodaje, że wszystkie ewentualne decyzje zapadną po rozmowach z księdzem, którego to nagranie dotyczy.

Lewandowski grał z kibicami w piłkę na ulicy