Jakub Chełstowski

i

Autor: Andrzej Grygiel / UMWS

Lex Tusk

Chełstowski zrezygnował z członkostwa w prezydenckiej Radzie. To protest przeciwko „lex Tusk”

W związku z podpisaniem przez Andrzeja Dudę tzw. ustawy „lex Tusk” Marszałek Woj. Śląskiego Jakub Chełstowski zrezygnował z członkostwa w Radzie ds. Samorządu Terytorialnego przy Prezydencie RP.

Marszałek Woj. Śląskiego Jakub Chełstowski obecnie jest członkiem Ruchu Samorządowego „TAK! Dla Polski”, wcześniej przynależał do partii Prawa i Sprawiedliwości. W poniedziałek 29 maja ogłosił, że rezygnuje z członkostwa w Radzie ds. Samorządu Terytorialnego przy Prezydencie RP.

Swoją decyzję uzasadniał podpisaną przez Andrzeja Dudę ustawą „lex Tusk” dotyczącą powołania komisji sejmowej mającej na celu zbadanie rosyjskich wpływów w Polsce w latach 2007 – 2022.

Marszałek woj. śląskiego w liście do Prezydenta RP napisał:

Szanowny Panie Prezydencie, jako wyraz protestu z w związku z dzisiejszym podpisaniem przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę ustawy o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich (nazwaną w mediach „lex Tusk”) rezygnuję z członkostwa w prezydenckiej Radzie do spraw Samorządu Terytorialnego. Ta ustawa to działanie negujące standardy demokracji i zapowiedź kampanii wyborczej, w której nie będzie żadnych zasad i liczenia się z wyborem Polek i Polaków. Nie godzę się na tak rażące rozbieżności w podejściu do człowieka i obywatela Unii Europejskiej.

Stanowczo sprzeciwiam się takim działaniom i z obawą obserwuję ciągle przybywanie podobnych rozwiązań w polskiej demokracji i samorządności. Liczę na opamiętanie i przypomnienie sobie fundamentalnych wartości zawartych w słowach: wolność, równość, praworządność i szacunek. Apeluję do wszystkich samorządowców o poparcie protestu przeciwko „lex Tusk”, gdyż nie możemy pozwolić, aby obecny parlament zamieniał prawo w instrumenty represji oraz wszczynał polowania na czarownice w mię swoich partykularnych – szkodzących polskiemu społeczeństwu – interesów. Wspólnie wyrażamy sprzeciw wobec działań hańbiących polską demokrację i nie pozwólmy na odrodzenie się brudnych metod politycznych, którymi niszczono uczciwych obywateli. Z wyrazami szacunku… - pisze Jakub Chełstowski (pisownia oryginalna).

Opozycja przeciwko "lex Tusk"

Dlaczego ustawa potocznie nazywa się „lex Tusk”? Wszystko przez to, że w zapisach ustawy znajdują się m.in. przepisy, które dają możliwość wydawania decyzji, takich jak: wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa na 10 lat. Według opozycji, niedawno przegłosowane w Sejmie prawo i podpisane przez Prezydenta RP uderza wprost w Donalda Tuska.

Decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o przyjęciu tej ustawy i skierowaniu jej jednocześnie do Trybunału Konstytucyjnego jest szeroko komentowana. Opozycja miała nadzieję, że Andrzej Duda nie podpisze tej ustawy.

Wspólnie, jednym głosem mówimy „nie” dla hańby, którą okrył się dzisiaj prezydent Rzeczpospolitej – podkreślał w poniedziałek (29 maja) w Gliwicach prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wspólnej konferencji prasowej z samorządowcami oraz liderami Nowej Lewicy i Koalicji Obywatelskiej.

Klub Lewicy nie wystawi swoich przedstawicieli do komisji d. wpływów rosyjskich – oświadczyli posłowie Magdalena Biejat, Włodzimierz Czarzasty i Adrian Zandberg. Liderzy Lewicy zaapelowali też do mediów o bojkotowanie tej komisji oraz zapowiedzieli postawienie prezydenta przed Trybunałem Stanu.