Brutalne morderstwo w Siemianowicach Śląskich. Mężczyzna wbił nóż w szyję swojej matki, zamiast pogotowia wezwał... księdza

i

Autor: Śląska Policja Do zdarzenia doszło w nocy z 3 na 4 maja

Brutalne morderstwo na Śląsku! Zadźgał matkę nożem i... zadzwonił po księdza

2021-05-06 10:05

Tragedia w Siemianowicach Śląskich. 48-letni mężczyzna zabił swoją matkę wbijając jej nóż prosto w szyję. Starsza kobieta mocno krwawił, ale jej syn zamiast pogotowia ratunkowego zadzwonił po księdza, żeby udzielił jego umierającej matce sakramentu namaszczenia chorych. Poznajcie szczegóły tej bulwersującej sprawy.

Ta historia mrozi krew w żyłach. W nocy z 3 na 4 maja policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z mieszkań w Siemianowicach Śląskich mogło dojść do zabójstwa. Gdy mundurowi przyjechali na miejsce, w łóżku leżała kobieta, która nie dawała oznak życia, a jej ciało, jak i łóżko były zakrwawione. W mieszkaniu był jej 48-letni syn, którego policjanci zatrzymali pod zarzutem zabójstwa.

- Wstępnie zebrane informacje pozwoliły na odtworzenie tego, co zaszło w mieszkaniu. Zatrzymany przyszedł do mieszkania swojej matki popołudniu i się z nią pokłócił. Zaczął ją bić i kopać. Następnie nakazał 73-latce pozostanie w łóżku. Pomimo, że wystraszona kobieta tak właśnie zrobiła, po upływie kilku godzin mężczyzna chwycił za nóż i zadał nim kilka ciosów swojej rodzicielce w okolice szyi - relacjonują policjanci z Siemianowic Śląskich.

Mocno krwawiąca kobieta nie otrzymała żadnej pomocy. Jej syn nie wezwał pogotowia ratunkowego, ale postanowił... zadzwonić do księdza, aby ten udzielił sakramentu namaszczenia umierającej matce.

48-letni mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy, nie był też nigdy notowany. Został mu przedstawiony zarzut zabójstwa. Grozi mu za to przestępstwo nawet dożywotnie więzienie.

O jego losie będzie decydował sąd. Na chwilę obecną, na posiedzeniu wymiar sprawiedliwości zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.

Sexify - konkurs Netflix i Pani Tu Nie Stała