Brak prądu, wody, sypiący się dach, grzyb na ścianach. W takich warunkach żyją mieszkańcy domu przy ulicy Kopernika 8 w Dąbrowie Górniczej

2021-11-24 16:07

Lokatorzy prywatnej kamienicy przy ul. Kopernika 8 w Dąbrowie Górniczej są załamani. Wraz ze śmiercią właściciela budynek popadł w ruinę. Nie ma wody, prądu, ogrzewania a ze ścian i sufitów sypie się tynk.

W pomieszczeniach jest pleśń i grzyb. Dach nad częścią budynku jest zapadnięty i woda leje się do mieszkań.

- Właściciele budynku nie remontowali mieszkania, my to robiliśmy na własną rękę dokąd można było. Przyjechał nadzór budowlany, któryś raz z kolei wyłączył nam światło, wyłączył wodę i powiedział, że budynek iść do wyburzenia. No i od tej pory się męczymy - mówi Pani Teresa Szkutnik.

- Światła tu już nie ma 2,5 roku. Jak tak można przy świeczkach siedzieć. Jeszcze latem to jest dzień długi, wyjdzie się gdzieś do parku, ciepło jest, a teraz zimą? Pisałem o mieszkanie komunalne, pisma są odmowne, bo mam za duży metraż. Nie jestem w stanie wynająć mieszkania na wolnym rynku, bo trzeba płacić do 1500 złotych za czynsz - mówi 78-letni Pan Jan Jasica.

- Przy mojej emeryturze 1500 złotych to co ja sobie mogę zrobić? - pyta Pani Teresa.

Władze mówią że przez obowiązujące przepisy mają związane ręce. Chodzi o zasady przydziału lokalu od gminy.

- W momencie, kiedy analizowany jest wniosek o przydział lokalu komunalnego zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej brane pod uwagę są dwa kryteria. Jednym z nich jest dochód, drugim kryterium jest zajmowana dzisiaj powierzchnia mieszkania - powiedział nam Bartosz Matylewicz z Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.

Ponieważ budynek nie został przeznaczony do rozbiórki, lokatorzy mają gdzie mieszkać, a ich dochód według przepisów jest za wysoki.

- W momencie kiedy Powiatowy bądź Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego uznaliby, że budynek ten nie nadaje się do zamieszkania wtedy sytuacja lokatorów tego budynku byłaby zgoła inna ponieważ straciliby status posiadani lokalu mieszkalnego - dodaje Bartosz Matylewicz.

Nadzór budowlany wystąpił do sądu o ustanowienie kuratora spadku, by można było wreszcie zdecydować o losach budynku. Takie sprawy niestety potrafią ciągnąć się lata.

Władze miasta zapewniły nas jednak, że w ciągu kilku dni przedstawiona zostanie propozycja rozwiązania problemu.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]"