62-latek bardzo się starał, żeby trafić za kratki. W końcu dopiął swego

i

Autor: slaska.policja.pl 62-latek bardzo się starał, żeby trafić za kratki. W końcu dopiął swego

Kryminalne

62-latek bardzo się starał, żeby trafić za kratki. W końcu dopiął swego

W ostatnich tygodniach jeden z mieszkańców Kalet robił wszystko, aby znaleźć się notesach mundurowych, a finalnie trafić za kratki. Lista przestępstw w tak krótkim czasie jest u niego naprawdę długa i bardzo zróżnicowana.

Wszystko tak naprawdę zaczęło się w maju, kiedy jechał pijany swoim audi. Mężczyzna wpadł wtedy w ręce mundurowych dzięki kobiecie, która go zgłosiła, a której nie oszczędził bardzo wulgarnych słów. Na początku maja dopuścił się również kradzieży roweru. Konsekwencjami po zatrzymaniu się nie przejął, bowiem na przełomie maja i czerwca pięciokrotnie zatrzymano go, kiedy prowadził auto bez wymaganych uprawnień. W trzech przypadkach był nietrzeźwy.

Jak się okazało, 62-latek dopiero się rozkręcał. Na początku czerwca znowu postanowił zabrać coś, co do niego nie należało. Kolejna kradzież roweru wartego kilkaset złotych skończyła się pobytem w policyjnej celi. To przeważyło. W ubiegłą środę sąd przychylił się do wniosku policjantów z Kalet i prokuratora stosując wobec mężczyzny tymczasowy areszt. Kolejne miesiące 62-latek spędzi za kratami. Za wszystkie przestępstwa w więzieniu może spędzić nawet kilka lat.