opieka senior

i

Autor: pixabay.com Zdjęcie ilustracyjne

Opaski życia uratowały już kilkoro seniorów. Program teleopieki będzie rozwijany

2021-05-18 22:03

Pilotażowym programem teleopieki objęto rok temu 654 osoby starsze w 28 gminach Mazowsza. Samorządy, w tym także siedlecki, przy wsparciu z budżetu województwa sfinansowały zakup opasek życia dla seniorów oraz specjalnej usługi abonenckiej. W razie złego samopoczucia użytkownika opaski pozwalają na połączenie się z centrum, które reaguje na sytuacje kryzysowe i wzywa pomoc. Po pierwszym roku działania programu widać już, że przynosi on efekty. Dzięki niemu, w ciągu ostatniego roku ocalono w regionie życie czterech osób z Węgrowa i Płońska.

Uratowaliśmy cztery życia. Może się wydaje, że to mało, ale to bardzo dużo. Poza tym to nie tylko te cztery życia uratowane, ale przede wszystkim to wsparcie dla seniorów, którzy oczekują tego wsparcia, to poczucie bezpieczeństwa i reagowanie na te potrzeby – mówi Elżbieta Lanc z zarządu województwa mazowieckiego.

Program zapewnia też poczucie spokoju o bliskich tym osobom, które nie mieszkają ze swoimi rodzicami, dziadkami czy innymi seniorami z rodziny, a przez to martwią się o ich bezpieczeństwo. To cenne zwłaszcza w czasie pandemii. Dlatego w przyszłości teleopieka na Mazowszu będzie kontynuowana i rozwijana.

Opaska z przyciskiem życia jest niewielka, a może uratować osobę starszą i schorowaną przed przedwczesną śmiercią

i

Autor: MOPR w Siedlcach Opaska z przyciskiem życia jest niewielka, a może uratować osobę starszą i schorowaną przed przedwczesną śmiercią

Co chcieliśmy uzyskać poprzez ten projekt? Przede wszystkim chcieliśmy zachęcić samorządy do tego, żeby w kolejnych etapach uczestniczyły w tym programie, bo okazało się, że jest on bardzo potrzebny, bardzo ważny. Chcieliśmy pokazać, że to wsparcie dla seniorów, dla ludzi w potrzebie, to nie jest takie wsparcie „puste”, tylko że to są konkrety. Konkrety, które dedykowane ludziom starszym, wspierają przede wszystkim ich zdrowie i bezpieczeństwo. Ale to także pokazanie, że ten bardzo nowoczesny, choć jednocześnie bardzo prosty system, może uratować ludzkie życie – podkreśla Elżbieta Lanc.

Realizacja programu w 28 gminach województwa nie była tania, bo kosztowała 549 tys. zł, z czego 173 tys. zł pochodziły z budżetu Mazowsza. Wygląda jednak na to, że warto było w ten pomysł zainwestować, bo przynosi on pozytywne efekty.

Pewne działania, pewne programy kosztują. My, samorządowcy, mamy tego świadomość. Natomiast poprzez ten program i działania, dzięki którym mogliśmy uratować życie, to te kwoty tutaj nie grają żadnej roli, bo życia ludzkiego się nie da przeliczyć (…) Mam wrażenie, że kiedy radni rady miejskiej podejmowali zaprezentowaną uchwałę, to oni nie widzieli tam pieniędzy. Oni widzieli swojego sąsiada, widzieli osoby, które gdzieś tam spotykać można samotne, często w poczuciu zostawienia. I tu rzeczywiście ten program daje olbrzymią satysfakcję, ale jednocześnie mobilizuje do tego, żeby wymyślić coś nowego, jakieś większe wsparcie; żeby nie zostawić tych ludzi samych, bo oni są potrzebujący – mówi Paweł Marchela, burmistrz Węgrowa.

Dwie osoby z Węgrowa, które udało się ocalić dzięki opasce życia, to starsi mężczyźni. Pierwszy był po udarze, a drugi po kilku zawałach. W obu przypadkach, gdy zasłabli, nie będąc w stanie nawet wcisnąć przycisku życia, pomoc wezwała automatycznie sama opaska. Do pierwszego z mężczyzn operator wysłał sąsiadkę, mającą klucz do mieszkania. Gdy zobaczyła go nieprzytomnego, zadzwoniła po karetkę. Do drugiego z mężczyzn od razu zostało wezwane pogotowie, ponieważ operator z centrum nie mógł się dodzwonić do osoby pierwszego kontaktu. Szybko udzielona pomoc szpitalna uratowała życie obu mężczyznom.

Widzimy, że ta forma pomocy jest bardzo potrzebna seniorom. I nie tylko seniorom, nam również, bo my też czujemy się lepiej i widzimy, że jest to rozwiązanie, które rzeczywiście się sprawdza. I na pewno będziemy chcieli kontynuować – podkreśla Dariusz Koterba z Centrum Pomocy Społecznej w Węgrowie.

Teleopieka dla osób starszych jest też z powodzeniem realizowana w Siedlcach. W tym roku, zgodnie z warunkami programu, samorząd musi już kontynuować to zadanie samodzielnie, tzn. bez wsparcia finansowego z budżetu województwa mazowieckiego.

Uważam, że jest to bardzo dobry sposób, bo daje komfort osobom starszym i już niezaradnym z tytułu wieku albo choroby, że mogą liczyć na bardzo szybkie wsparcie i pomoc. W ubiegłym roku było kilka takich przypadków, że były uzasadnione wezwania i została udzielona pomoc. Jeżeli dobrze pamiętam, to do tych kilku osób było wzywane pogotowie ratunkowe – informuje Adam Kowalczuk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Siedlcach.

Zdarzały się jednak także zgłoszenia pomyłkowe. Sprawa zawsze zostawała jednak pozytywnie wyjaśniona. Takie sytuacje umożliwiają natomiast zdiagnozowanie problemów z wdrożeniem teleopieki, dzięki czemu w przyszłości będzie można usprawnić program.

Zobacz na filmie, jak wygląda nowy oddział rehabilitacji kardiologicznej w Szpitalu Miejskim w Siedlcach
Sonda
Czy kiedykolwiek dzwoniłeś pod numer alarmowy?