Siedleccy myśliwi od wielu lat organizują różne akcje pomocowe. "Myśliwi Pomagają" czy "Myśliwska Paczka" to tylko niektóre z nich. Teraz nie mogliśmy pozostać bezczynni. To niecodzienna sytuacja, epidemia to stan w którym powinniśmy sobie pomagać, a myśliwi zawsze są otwarci, jeśli chodzi o pomoc dla potrzebujących - mówi Bartłomiej Kurkus.
Jednocześnie na portalu "ZRZUTKA.PL" ruszyła akcja "MYŚLIWI PIELĘGNIARKOM I LEKARZOM" i tu na ile będziemy mieli możliwości i siły będziemy to kontynuowali. 1000 maseczek na początek, to było tak naprawdę zainicjowane przez myśliwego Arkadiusza Płotkę z okręgu podlaskiego. On nam przekazał te maski one były uszyte w Siemiatyczach. W tej chwili szyjemy kilka tysięcy masek w Centrum Integracji Społecznej. Te maski będziemy sukcesywnie przekazywać. Czekamy też na zamówioną odzież ochronną, ochraniacze na buty i w ramach możliwości jak będziemy to pozyskiwać, będziemy to finansować i przekazywać tam gdzie to potrzebne - informuje Bartłomiej Kurkus.
Siedleccy myśliwi chcą potrzebne środki ochrony przekazać gminnym ośrodkom pomocy społecznej na terenie powiatu siedleckiego i powiatów ościennych. Z tej pomocy skorzystają instytucje i osoby, które maja kontakt z mieszkańcami gmin i są najbardziej narażone na zakażenie od osób już zainfekowanych. Cała akcja jest finansowana ze swojego budżetu czyli ze składek i dobrowolnych wpłat.