– Na pewno było to w porze mocno po północy, dlatego że i u sąsiadów, i u nas, do godz. 12.00 ktoś urzędował. Dlatego przypuszczam, że mogło to być gdzieś około 2.00 w nocy, bo to taka pora, gdy wszyscy dobrze śpią. Nic nie słyszeliśmy, nawet sąsiedzi, którzy mają sypialnię od strony ulicy. Ta osoba prawdopodobnie próbowała zrobić to wszystko ręcznie, bo są ślady krwi. Zresztą widać to na przedniej szybie mojego samochodu. Przypuszczam więc, że na pewno była to osoba pod wpływem jakichś środków dopingowych. Tutaj cały rządek samochodów, także mój i męża, zostały praktycznie zniszczone – opowiada Hanna Mańkowska-Pliszka, poszkodowana z ulicy Ceglanej.
Siedlczanka apeluje do innych mieszkańców miasta, którzy mogą być świadkami zdarzenia lub wiedzą cokolwiek o tym, kto jest jego sprawcą, by podzielili się informacjami na ten temat z mediami lub policją.
– W imieniu osób, które zostały poszkodowane w tym incydencie, chciałabym prosić o pomoc. Jeżeli ktokolwiek z państwa widział lub słyszał coś, co było niepokojące, albo znajdował się w okolicy, to bardzo prosimy o informacje, czy do radia, czy też do policji. I taki apel kieruję do wszystkich mieszkańców, którzy mogliby nam pomóc.
Dziś przed południem policjanci z siedleckiej komendy zabezpieczyli monitoring z miejsc zdarzenia i rozpoczęli poszukiwania sprawcy wandalizmu. W akcji prowadzonej przez mundurowych brał udział także pies policyjny.