Zatrzymania w Bieszczadach. Policja oskarża aktywistki „Wilczyce” o narkotyki

i

Autor: Pixabay/Facebook Wilczyce

Zatrzymania w Bieszczadach. Policja oskarża aktywistki Wilczyce o narkotyki

2022-08-10 11:51

W Bieszczadach znowu gorąco. Protestujące przeciwko wycince lasów Wilczyce alarmują, że miały zostać aresztowane. A niektóre nawet spędzić całą noc na komisariacie. Policja natomiast informuje, że w obozie ekologów mogły znajdować się "środki odurzające".

O wszystkim Wilczyce poinformowały w swoim stylu, czyli za pośrednictwem mediów społecznościowych. 

„Pierwsza doba ewikcji za nami. Policja wykorzystała otwarte wydarzenie, jakie organizowałyśmy do osiągnięcia swojego celu - pozbycia się nas. Już nie raz próbowano nas podstępem zastraszyć czy zniechęcić, ale dzisiejsze wydarzenia przebiły wszystko, co mogłyśmy sobie wyobrazić” – napisały Wilczyce.

Według aktywistek policja miała je zatrzymać na noc na komisariacie. „Kilkadziesiąt z nas zostało aresztowane, nie wszystkie spędziły tę noc na wolności” – podają na Facebooku i relacjonują, że w lesie pojawiły się służby mundurowe, a protestującym miano nawet grozić.

W obozie roi się od każdego rodzaju służb mundurowych. Straży leśnej, straży granicznej, policji, straży pożarnej. Struktury, które przez prawie 20 miesięcy były dla nas domem, są wywożone z lasu za pomocą pojazdów używanych przy wycinkach. Grożono nam bronią, uderzano w twarz, brutalnie skuwano kajdankami” – opisują.

Wilczyce się jednak nie poddają i dalej walczą o wydzielenie 219a. Za tą nazwą kryje się 30 hektarów Puszczy w Nadleśnictwie Stuposiany, przy granicy z Bieszczadzkim Parkiem Narodowym. Rosną tam 150-letnie buki i jodły.

Policja podejrzewa, że w obozie Wilczyc mogły być narkotyki. Była broń

 Policjanci potwierdzili, że doszło do interwencji, a całą sprawą zajęła się prokuratura. 

- W poniedziałek w Mucznym policjanci z Ustrzyk Dolnych udzielali asysty Powiatowej Inspekcji Nadzory Budowlanego w związku z postawioną w lesie przyczepą. Podczas tych czynności policjanci ujawnili i zabezpieczyli substancje, co do których istnieje podrzenie, że mogą to być środki odurzające - relacjonuje Bartosz Wilk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. - Pod nadzorem prokuratury prowadzone są czynności, w przypadku potwierdzenia, że zabezpieczone substancje okażą się środkami zabronionymi, policjanci będą ustalać, do kogo one należą.

Co ciekawe, w obozie Wilczyc funkcjonariusze znaleźli także broń gazową i kusze. Bartosz Wilk potwierdza, że doszło do zatrzymania jednej osoby w celu potwierdzenia tożsamości.  - To obywatelska Irlandii – informuje policjant. 

Ekologiczny mural w Szczecinie. Czy zastąpi 200 drzew?

Wilczyce w Bieszczadach bronią wydzielenia 219a 

Wilczyce w Bieszczadach pojawiły się w styczniu 2021 roku. Obozowisko rozbiły mimo srogiej zimy. Przed wycinką bronią części lasu nazywanej określanej, jako wydzielenie 219a. Deklarują, że do walki o ekologię można dołączyć do nich w każdym momencie. Organizują różne akcje informacyjne, czy warsztaty. Ich obozowisko powiększa się z każdym miesiącem. 

Często wchodzą w konflikty z leśnikami, czy strażą leśną. Wszystkie nagłaśniają. Wilczyce poinformowały na Instagramie, że zatrzymane osoby wyszły już na wolność.