Pijany kierowca jechał trasą S8 pod prąd

i

Autor: materiały policji

Mielec: Z promilami i sądowym zakazem pojechał na zakupy. Miał 2,5 promila

2021-10-26 14:37

Z promilami i sądowym zakazem prowadzenia pojazdów pojechał na rodzinne zakupy. 62-latek wpadł na sklepowym parkingu. Policjantom tłumaczył się, że przywiózł go kolega. Potem zmienił zdanie i zapewniał mundurowych, że za kierownicą siedziała jego żona. Kobieta potwierdziła to, ale policjanci chcieli upewnić się, przeglądając monitoring sklepowy.

Tak było wczoraj w Mielcu. Mundurowi otrzymali sygnał, o pijanym kierowcy, który przyjechał na zakupy. Początkowo 62-latek tłumaczył się, że do sklepu przywiózł go kolega. Po chwili zmienił jednak wersję, że to jego żona prowadziła auto. Kobieta potwierdziła mundurowym tę wersję. Policjanci nie uwierzyli w te zapewnienia i sprawdzili monitoring.

CZYTAJ TAKŻE: Ropczyce: Policjanci znaleźli części ze skradzionych samochodów. Ich wartość to pół miliona zł!

Z promilami pojechał na zakupy

- Policjanci jednak nie dali wiary słowom kobiety i sprawdzili monitoring sklepowy, który zarejestrował jak skoda, chwilę wcześniej wjeżdża na parking, a za kierownicą siedzi mężczyzna. Policjanci zbadali kierującego na zawartość alkoholu z wynikiem 2,5 promila w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że mieszkaniec Mielca posiada aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu przedstawiono mu zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości - informują mieleccy mundurowi.

Ze swojego zachowania mężczyzna będzie się teraz tłumaczył przed sądem.

Trwa remont parkingu przy rzeszowskim Ratuszu
Sonda
Czy jesteś za surowszym karaniem pijanych kierowców?