To się nie mieści w głowie! Sunia oszczeniła się w kompostowniku, młode zamarzły

i

Autor: Facebook

To się nie mieści w głowie! Sunia oszczeniła się w kompostowniku, młode zamarzły

2020-02-05 9:01

Ten widok przeraził nawet weterynarza. Właściciel psa nie jest znany. Mamy nadzieję, że szybko znajdzie ciepły dom.

Choć znęcanie się nad zwierzętami jest kara, wciąż zdarzają się przypadki, które po prostu szokują i rozrywają serca na milion kawałków. Oto jeden z nich prosto z Podkarpacia. Pracownicy schroniska zostali wezwani do suczki, która właśnie została mamą. Taka historia powinna być szczęśliwa - ta jest tragiczna.

Piesek w trudnej sytuacji nie mógł znaleźć bezpiecznego miejsca. Najlepszym okazał się kompostownik. Niestety, młode nie przeżyły, choć dzielna mama tuliła je do siebie:

"Czasami nasza praca śni nam się po nocach, a podobno nic nie przeraża weterynarza. Takie widoki jak dzisiejsze zgłoszenie pozostaje w pamięci. Sunia oszczeniła się na kompostowniku. Wszystkie młode zmarły z wychłodzenia. Miejscowość Orzechówka gm Jasienica Rosielna

Nie wiemy kto jest właścicielem. Sunia została znaleziona, jest już zabezpieczona i przebywa w naszym schronisku" - pisze schronisko.

Fotografie wywołały lawinę komentarzy w sieci. Internauci są wzruszeni postawą suni, która broniła swoich małych do samego końca (pisownia oryginalna):

"Malutka jak mi Ciebie szkoda.Serce mi pękło na kawałki"
"Pawdziwa mama...ze swoimi dziećmi do samego końca. Ktos powie to tylko suka z małymi...błąd ! to matka dla której śmierć dziecka jest niewyobrażalna...jestem człowiekiem, matką i nie chciałabym czegoś takiego doświadczyć....co czuła Ona ...tego nie wie nikt...wiem jedno cierpiała razem z swoimi dziećmi..."

Nie brakuje też apeli, by nie być obojętni na los zwierząt. Dołączamy do nich i my. Zwierzęta czują tak, jak my - cierpią i kochają. Nie pozwólmy, by nie były szczęśliwe. Wierzymy, że sunia szybko znajdzie ciepły dom. Jeśli chcecie jej pomóc, skontaktuje się z pracownikami schroniska Wesoły Kundelek.