To mogło skończyć się tragicznie. Pijany 62-latek wpadł do rzeki w Krośnie

i

Autor: pixabay

To mogło skończyć się tragicznie. Pijany 62-latek wpadł do rzeki w Krośnie

2021-10-20 15:35

To mogło skończyć się tragicznie! Mundurowi pomogli seniorowi, który wpadł do rzeki. A wszystko zaczęło się wczoraj późnym wieczorem w Krośnie. Policjanci zauważyli zataczającego się 62-latka. Po chwili senior znikł z pola widzenia mundurowych. Gdy nagle zaczął wołać o pomoc.

Do zdarzenia doszło wczoraj na ul. Kwiatowej w Iwoniczu Zdroju. Tej nocy, dzielnicowy iwonickiego posterunku pełnił służbę z funkcjonariuszem Komisariatu Policji w Rymanowie. Około godz. 23, mundurowi podejmowali interwencję na ul. Zdrojowej, gdy w odległości około 200 metrów od siebie zauważyli zataczającego się na chodniku pieszego. - Po chwili, mężczyzna zniknął z pola widzenia funkcjonariuszy, co wzbudziło ich zaniepokojenie - informują krośnieńscy mundurowi. Policjanci przerwali interwencję i pobiegli szukać mężczyznę. Po chwili usłyszeli męski głos wołający o pomoc.

CZYTAJ TAKŻE: Brzozów: Bez prawa jazdy pojechał po alkohol. Teraz stanie przed sądem

Wpadł do rzeki

- Funkcjonariusze wbiegli do rzeki, zabezpieczając mężczyznę przed potencjalnym utonięciem. Poszkodowany znajdował się pod wyraźnym wpływem alkoholu i posiadał rozległe obrażenia głowy, które prawdopodobnie powstały podczas upadku. Mężczyzna był zdezorientowany i uskarżał się na brak czucia w nogach - tłumaczą policjanci.

Mogło być to spowodowane urazem kręgosłupa. Mundurowi wezwali strażaków, którzy przy pomocy sprzętu wyciągnęli mężczyznę na brzeg. 62-latkiem zajęli się medycy.

W Rzeszowie powstała pierwsza solarna stacja do ładowania hulajnóg