Kolejny pijany kierowca w rękach policji. 60-latek wydmuchał blisko 2 promile

i

Autor: pixabay

TARNOBRZEG. Po zakrapianej imprezie wsiadł do auta i próbował wrócić do domu. Uszkodził koło

2021-12-07 14:16

Poszedł na imprezę, a później wsiadł do auta i próbował wrócić do domu. Teraz grozi mu więzienie. Mowa o 38-latku z Tarnobrzega. Mężczyzna po zakrapianej imprezie wsiadł do auta. Jazda nie szła mu jednak gładko. Po drodze zaliczał krawężniki aż w pewnym momencie uszkodził przednie koło. Mimo to jechał dalej. Hałas, który wydobywał się z koła przez uszkodzoną felgę obudził mieszkańca Tarnobrzega, który wezwał policję.

W sobotę przed godz. 3, policjanci zostali zawiadomieni o tym, że przez tarnobrzeskie osiedle Serbinów, jedzie kierowca osobowego opla z uszkodzoną felgą. - Według zgłoszenia, kierowca corsy, jeżdżąc osiedlowymi uliczkami wjechał na krawężnik uszkadzając przednie koło. Kierujący kontynuował jednak dalszą jazdę z uszkodzoną felgą, a przemieszczając się na kolejne ulice powodował duży hałas - informują tarnobrzescy policjanci.

CZYTAJ TAKŻE: Kupujecie prezenty przez Internet? Uważajcie na oszustów!

Kierowca miał blisko 1,5 promila alkoholu

Jednak hałas, który wydobywał się z koła przez uszkodzoną felgę obudził mieszkańca Tarnobrzega, które wezwał policję. Gdy ci pojawili się miejscu, na jednym z parkingów zauważyli kierowcę. Po sprawdzeniu okazało się, że ten miał blisko 1,5 promila alkoholu. 38-latek nie miał także prawa jazdy.

- Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, wysoka grzywna i utrata prawa jazdy na kilka lat - informują policjanci z Tarnobrzega.

Świąteczne Miasteczko w Rzeszowie oficjalnie otwarte!