policja

i

Autor: Radio Eska To 39-letnia mieszkanka powiatu grudziądzkiego

Wypadek

Śledczy pracują nad potwierdzeniem tożsamość kierowcy porzuconego subaru

2023-06-02 10:28

Trwają czynności zmierzające do potwierdzenia tożsamości kierującego subaru, który w Starych Oleszycach wjechał do przydrożnego rowu i uciekł z miejsca zdarzenia prokuraturze. Nieoficjalnie wiadomo, że właścicielem auta jest sędzia z Lubaczowa.

Spis treści

  1. Subaru w rowie w Starych Oleszycach
  2. Sędzia nie stawił się w pracy

Trwają czynności zmierzające do potwierdzenia tożsamości kierującego subaru, który w Starych Oleszycach wjechał do przydrożnego rowu i uciekł z miejsca zdarzenia prokuraturze. Nieoficjalnie wiadomo, że właścicielem auta jest sędzia z Lubaczowa.

Prokuratura ustala tożsamość kierowcy porzuconego w rowie subaru

– W toku postępowania podejmowane są czynności ukierunkowane na potwierdzenie tożsamości kierującego samochodem – przekazała w czwartek 1 czerwca zastępca prokuratora okręgowego w Przemyślu Beata Starzecka i odmówiła na chwilę obecną udzielenia więcej informacji w tej sprawie.

Do tej prokuratury bowiem zostały przesłane z Prokuratury Rejonowej w Lubaczowie akta dotyczące śledztwa prowadzonego w sprawie prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. Oznacza to, że w tej sprawie nie ma na razie osób podejrzanych.

Jak wynika z nieoficjalnych informacji, śledczy mają osobę wytypowaną jako kierującego samochodem.

Prok. Starzecka wyjaśniła, że postępowanie zostanie najprawdopodobniej przekazane poza Lubaczów. Dodała, że obecnie trwają formalności zmierzające do wyznaczenia prokuratury, która będzie kontynuować postępowanie w tej sprawie.

Jak wskazała, sprawa może zostać przekazana do innej prokuratury w okręgu przemyskim, albo poza okręg przemyski. Może ją także przejąć Prokuratura Krajowa.

– Decyzja nie została jeszcze podjęta – dodała prok. Starzecka

Subaru w rowie w Starych Oleszycach

Chodzi o zdarzenie, do którego doszło w poniedziałek przed godz. 19. Policja z Lubaczowa otrzymała zgłoszenie, że w miejscowości Stare Oleszyce w przydrożnym rowie znajduje się białe subaru. Policjanci przybyli na miejsce nie zastali kierowcy.

Według nieoficjalnych informacji, właścicielem auta jest jeden z sędziów Sądu Rejonowego w Lubaczowie. O zdarzeniu został powiadomiony prezes Sądu Okręgowego w Przemyślu, któremu podlega lubaczowski sąd.

Sędzia nie stawił się w pracy

Sędzia od wtorku 31 maja nie stawił się w pracy. W środę 1 czerwca do sądu wpłynęło jego zwolnienie lekarskie. Obejmuje ono okres od 30 maja do 2 czerwca – przekazała w środę po południu rzecznik przemyskiego sądu sędzia Małgorzata Reizer.

Początkowo sprawa poniedziałkowego zdarzenia wpłynęła do Prokuratury Rejonowej w Lubaczowie. Jej szefowa prok. Agnieszka Nieckarz-Proszek mówiła, że „na podstawie zebranych dowodów, po przesłuchaniu świadków i biorąc pod uwagę, że kolizja drogowa nie jest powodem, żeby porzucać pojazd, zachodzi uzasadnione podejrzenie, że kierowca prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości”. I w tym kierunku jest prowadzone postępowanie.

Sierżant Elżbieta Huber z Komendy Powiatowej Policji w Lubaczowie przekazała w czwartek 1 czerwca, że trwają czynności zmierzające do ustalenia kierującego subaru. Dopytywana o właściciela samochodu powiedziała, że jest to tajemnica śledztwa i nie może udzielić informacji w tej sprawie.

Piotr M. chciał się wysadzić przed komisariatem. Sędzia zmniejszyła mu wyrok.