Od pierwszych godzin rosyjskiej inwazji mieszkańcy Rzeszowa cały czas starają się pomóc cierpiącym przez wojnę obywatelom Ukrainy. Do RDK-u każdy kto chce może przynosić potrzebne artykuły, które później sortują i pakują wolontariusze.
- W paczkach są różne rzeczy, np. artykuły higieniczne, jedzenie, koce. Później to wszystko segregujemy, pakujemy i podpisujemy, żeby było wiadomo co tam jest. Następnie to wszystko zaklejamy – mówi Karina, jedna z wolontariuszek. - Cały czas przychodzą ludzie i przynoszą paczki z jedzeniem dla dzieci, ze śpiworami i karimatami. Ubrań na razie nie trzeba – dodaje inna z wolontariuszek z VI LO w Rzeszowie.
CZYTAJ TAKŻE: Pomoc dla Ukrainy – Rzeszów: Jak pomóc Ukraińcom, którzy znaleźli się w Rzeszowie
„Oczy same szklą”
Tylko dzisiaj w pierwszą godzinę otwarcia filii na Staromieściu do budynku RDK-u przyszło około 15 osób. - Słyszałem, że trzeba przynieść jakieś artykuły spożywcze. Popakowałem jakieś makarony, ciastka, konserwy, płatki. Mam też dużo artykułów higienicznych, bo chce pomóc tym dzieciakom, bo jak widzę te zdjęcia to się oczy same szklą – tłumaczył mieszkaniec Rzeszowa.
Paczki do każdej fili RDKu możecie przynosić codziennie od 12 do 20. Sprawdzajcie też stronę rdk.rzeszow.pl – tam macie cały czas aktualizowaną listę z największymi potrzebami.
Polecany artykuł:
