Rzeszów i Podkarpacie: Grozi nam powódź? Czy Wisłok wyleje? Jakie są prognozy?

2020-06-01 10:21

Instensywne opady deszczu na Podkarpaciu sprawiły, że poziom wód wzrósł we wszystkich rzekach. Czy którejś grozi wylanie? Czy okolice wałów nad Wisłokiem są bezpieczne? Czy nadal będzie padać na Podkarpaciu? Szczegóły znajdziesz na ESKA Rzeszów.

Wiosenna powódź w Rzeszowie i na Podkarpaciu?

W czasie minionego weekendu poziom wód w zbiornikach na Podkarpaciu, w tym w Rzeszowie, podniósł się bardzo gwałtownie. Powodem są intensywne opady deszczu, które w regionie pojawiają się już od kilku dni. Meteorolodzy IMGW wydali nawet ostrzeżenie hydrologiczne 2. stopnia. Oznacza to, że zagrożenie jest duże, a stan wody może przekraczać stany ostrzegawcze, ale nie powinien przekroczyć stanu alarmowego.

Komunkat dla Wisłoka brzmiał na przykład:

"W związku z prognozowanymi intensywnymi opadami deszczu w zlewniach: Wisłoki, Sanu oraz Wisłoka (szczególnie w ich górnych częściach) oraz na mniejszych ciekach, spodziewane są wzrosty poziomu wody do strefy stanów wysokich i przekroczenie stanów ostrzegawczych. Punktowo w miejscu wystąpienie szczególnie intensywnych opadów, możliwe jest przekroczenie stanów alarmowych".

Jaki jest stan wód w rzekach w Rzeszowie?

Na szczęście prognozowany scenariusz nie sprawdził się w Rzeszowie. System monitoringu i ostrzegania powodziowego miasta Rzeszowa pokazuje, że Wisłok, Młynówka i Strug w żadnym z monitorowanych miejsc nie przekroczyły stanu normalnego. Przykładowo poziom wody na Wisłoku w rejonie Ciepłowniczej wyniósł o 6 rano 237,9 cm. Stan alarmowy z kolei wuznaczono na 355 cm.

Czy będzie dalej padać na Podkarpaciu?

Sytuacja hydrologiczna może ulec pogorszeniu. Synoptycy zapowiadają deszcze na Podkarpaciu przez nieprzerwanie do 9 czerwca. Możliwe są też burze.

Posłuchaj, jak usunąć tatuaż. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.
Sonda
Gdzie mieszkała rodzina Krawczyków?
Wysoka woda na Wisłoku w Rzeszowie