Relacjonował wybuch pandemii Covid-19 w Wuhanie. Dziennikarz zniknął na kilka lat

i

Autor: Pixabay.com

Wydarzenia

Relacjonował wybuch pandemii Covid-19 w Wuhanie. Dziennikarz zniknął na kilka lat

2023-05-04 13:15

Po trzech latach wyszedł na wolność Fang Bin, chiński dziennikarz obywatelski, który relacjonował w mediach społecznościowych wybuch pandemii Covid-19 w mieście Wuhan i został zatrzymany przez władze ChRL - podał w czwartek portal stacji CNN, powołując się na rozmowę z członkiem rodziny dziennikarza.

Spis treści

  1. Relacjonował pandemię od początku. Był niewygodny dla władz?
  2. Relacjonował wybuch pandemii Covid-19. Odzyskał wolność po 3 latach

Relacjonował pandemię od początku. Był niewygodny dla władz?

Fang zaczął w początkach pandemii filmować i umieszczać w internecie nagrania pokazujące sytuację w Wuhanie, gdzie po raz pierwszy stwierdzono obecność koronawirusa. Uwieczniał pacjentów na zatłoczonych szpitalnych korytarzach, zwłoki w czarnych workach spiętrzone w furgonetce. Na jednym nagraniu powiedział: „Zbuntujmy się, oddajmy władzę ludziom”, a na ostatnim, zrealizowanym na początku lutego 2020 roku, relacjonował, że jego dom otoczyli policjanci w cywilu i dobijają się do drzwi; potem dziennikarz zniknął.

CZYTAJ TAKŻE: Kto ma więcej empatii? ChatGPT czy lekarz? Będziecie zaskoczeni

Relacjonował wybuch pandemii Covid-19. Odzyskał wolność po 3 latach

CNN, powołując się na rozmowę z członkiem rodziny dziennikarza, który poprosił o nieujawnianie jego nazwiska, twierdzi, że Fang był oskarżony o "prowokowanie problemów" i skazany na trzy lata więzienia. Informacji tej nie udało się potwierdzić: ani władze w Wuhanie, ani w Pekinie nie odpowiedziały na pytania amerykańskiej stacji. Rodzina twierdzi, że zdrowie dziennikarza mocno ucierpiało w ciągu ostatnich trzech lat.

Zamiast docenić go za odważne wysiłki na rzecz ujawnienia sytuacji w Wuhanie w pierwszych dniach pandemii, chińskie władze po prostu sprawiły, że (Fang) zniknął, usiłując uciszyć głosy krytyki - skomentowała Elaine Pearson z azjatyckiego oddziału organizacji broniącej praw człowieka, Human Rights Watch.

Fang nie był jedyną osobą, która w mediach społecznościowych informowała świat o początkach pandemii, a potem zniknęła. Latem 2020 roku chińskie MSW zaprzeczyło, jakoby władze prześladowały dziennikarzy, którzy "korzystali ze swojego prawa do wolności wypowiedzi w internecie". Nigdy też nie ujawniono ile osób i pod jakimi zarzutami zatrzymano.

ZOABCZ: Ćwiczenia kontrterrorystów z Black Hawkiem. Zobacz wyjątkowe zdjęcia i filmik

Co to za zwierzę? Zaniepokoiło bydgoskie łabędzie
Grupa ZPR Media sprzeciwia się głoszeniu opinii noszących znamiona mowy nienawiści przepełnionych pogardą czy agresją. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, powiadom nas o tym, klikając zgłoś. Więcej w REGULAMINIE