Pola

i

Autor: Pola walczy z SMA/fot.M.Jędrzejak

Pola nie poddaje się i walczy. Lekarze podjęli decyzję

2023-02-07 15:21

Pola Matuszek, której historię poznała cała Polska wciąż walczy. Rodzice chorej na SMA dziewczynki przekazali kolejną wiadomość o stanie jej zdrowia. Przypomnijmy, że w styczniu Pola trafiła do szpitala po zadławieniu się. Zaledwie kilkanaście dni wcześniej okazało się, że na koncie zbiórki na kosztowną terapię dla dziewczynki uzbierała się potrzebna kwota. Teraz lekarze podjęli ważną decyzję.

Rodzice w sobotę przekazali nowe informacje o stanie zdrowia małej Poli Matuszek. Poinformowali, że ich córka nie dostaje już leków usypiających.

- Kochani, lekarze podjęli decyzję żeby nie podawać już leków usypiających Poli. Jej oddech wciąż wymaga podłączenia do respiratora, ale nasza Polunia walczy i nie poddaje się. Zostaje na OIOMie, gdzie lekarze będą nadal monitorować jej stan. Przed nami też drugi rezonans główki Poli, bardzo ważny rezonans, który pokaże czy nastąpiła jakaś poprawa, czy obrzęk się zmniejszył…nie wiemy kiedy on będzie robiony ale nie naciskamy bo spokój i czas gra tu ogromną rolę Czekamy w nadziei na dobre wiadomości… Wiemy, że czekacie razem z nami, dziękujemy, prosimy o modlitwę – napisali.

Rodzice informują o stanie zdrowia Poli

Pierwszy wpis rodziców o tym, że Pola trafiła do szpitala po zadławieniu się pojawił się na facebookowej stronie 25 stycznia. Od tamtego czasu rodzice stale informują wszystkich przejętych losem dziewczynki o jej stanie zdrowia. W środę po godzinie 20.00 pojawiła się kolejna wieść ze szpitala.

- Minął tydzień, siedem najdłuższych dni w naszym życiu. Trudno nam o tym myśleć, trudno mówić, trudno pisać… Pola wciąż jest na OIOMie, wciąż utrzymywana w stanie sedacji. Jest rozintubowana, ale niestety nie radzi sobie z oddychaniem dlatego stale jest podłączona do respiratora... Na wynikach rezonansu magnetycznego widoczne są rozległe zmiany w główce Poli… Jaki będą miały wpływ na jej przyszłość? Nie wiemy, czekamy. Wiemy, że Polunia walczy, że się nie poddaje i wierzymy w cud, że wygra, że wróci, że znowu uśmiechnie się do nas… Wiemy, że Wy też czekacie, że myślicie o naszej córeczce, że modlicie się w jej intencji w różnych częściach świata. Dziękujemy… z całych naszych złamanych serc dziękujemy i prosimy – nie przestawajcie… - brzmi treść wpisu.

Jak zły sen

Rodzice Poli w połowie stycznia 2023 dostali informację, że jest nadzieja na poprawę stanu zdrowia ich córeczki. Okazało się, że na zbiórka założona na zrzutka.pl osiągnęła 100 procent. Na koncie uzbierało się ponad 9 mln zł, czyli tyle ile potrzeba na rozpoczęcie terapii i walkę z chorobą SMA. Los niestety postanowił zmienić plany i Pola trafiła do szpitala.

- Kochani… miały być tutaj już tylko same dobre wiadomości, ale, póki co, życie pisze inny scenariusz dla naszej rodziny… przedwczoraj nasza Polunia zadławiła się i trafiła do szpitala… jest wprowadzona w stan sedacji, podłączona do respiratora… a my czekamy… czekamy, modlimy się i wierzymy, tak mocno jak najmocniej tylko wierzyć można, że za chwilę wszystko będzie dobrze (pisownia oryginalna) – przekazali 25 stycznia.

Ratownicy Medyczni z Przemyśla wygrali batalię sądową z dyrektorem Stacji Pogotowia