Na meczu Apklan Resovii z Wisłą Kraków nie było alkoholu. Kibice narzekali, a powód był ważny!

i

Autor: fot. Stal Rzeszów

Na meczu Apklan Resovii z Wisłą Kraków nie było alkoholu. Kibice narzekali, a powód był ważny!

2022-07-26 16:28

Podczas meczu Apklan Resovii z Wisłą Kraków, który odbył się na Stadionie Miejskim w Rzeszowie nie można było kupić alkoholu. Spora część kibiców nie była z tego zadowolona. Sprawdziliśmy, jaki był powód tej stadionowej prohibicji. Jak się okazało, był to wyjątek.

W ten piątkowy, gorący lipcowy wieczór większość kibiców chętnie napiłaby się czegoś wysokoprocentowego, oglądając mecz. Takie głosy można było usłyszeć wśród fanów rzeszowskiej drużyny.

- Ciężko się znosi takie emocje na trzeźwo – wzdychał pan Paweł, kibic Resovii, który ostatecznie spotkanie opuścił jeszcze przed ostatnim gwizdkiem. Nie tylko on szukał stoisk, w których można zakupić chłodzący napój. Takich kibiców było więcej, dlatego postanowiliśmy zapytać o przyczynę braku alkoholu na meczu. Powód był ważny.

Wydarzenie „podwyższonego ryzyka”

Jak poinformował nas Paweł Bukała, rzecznik prasowy CWKS Resovia Rzeszów S.A.: mecz z Wisłą Kraków został zakwalifikowany jako „wydarzanie sportowe o podwyższonym ryzyku”, a wtedy – zgodnie z art. 8 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych – na jej terenie obowiązuje zakaz sprzedaży napojów alkoholowych.

- W przypadku gdy istnieje obawa wystąpienia aktów przemocy lub agresji podczas trwania imprezy masowej wówczas takowa impreza kwalifikowana jest jako podwyższonego ryzyka. W takim przypadku sprzedaż wyrobów alkoholowych jest zabroniona – tłumaczy Paweł Bukała.

Sędzia meczu Igi Świątek o spotkaniu z Rosjanką

I dodaje, że CWKS Resovia Rzeszów S.A. na bieżąco monitoruje przewidywaną liczbę kibiców gości (grup zorganizowanych), zgłaszających akces uczestniczenia w meczach organizowanych przez Klub.

- Dodatkowo analizowana jest strona około sportowa dotycząca nastawienia grup kibicowskich względem siebie. Na tej podstawie podejmowane będą dalsze decyzje dotyczące nadawania statusu podwyższonego ryzyka poszczególnym spotkaniom – zapewnia Paweł Bukała.