Mieleckie pogotowie ma nowy sprzęt. To manekiny, które zachowują się jak ludzie

i

Autor: Pogotowie Ratunkowe w Mielcu

Mieleckie pogotowie ma nowy sprzęt. To manekiny, które zachowują się jak ludzie

2021-12-29 14:49

Choć są tylko manekinami, z wyglądu i zachowania przypominają ludzi. Taki sprzęt trafił właśnie do mieleckiego pogotowia. I to na nim szkoleni mają być przyszli medycy. Ale nie tylko bo także ci, którzy już pracują w zawodzie, bo jak przyznają ratownicy medyczni z Mielca - szkolić muszą się ciągle.

Pogotowie Ratunkowe w Mielcu zyskało wysokiej klasy manekiny medyczne i innego typu sprzęt ćwiczeniowy, dzięki któremu Szkoła Ratownictwa Medycznego rozwinie skrzydła. Dotacja w wysokości ok. 100 tys. przydała się natychmiast, bo tuż po odebraniu sprzętu odbyły się dwa pierwsze kursy: Zaawansowane zabiegi resuscytacyjne u dzieci, a następnie u dorosłych. W szkoleniu wzięli udział ratownicy z mieleckiej stacji.

- Oczywiście wiedza instruktorów oraz ich zdolności do jej jasnego przekazywania są kluczowe, ale bardzo ważną częścią każdego szkolenia są ćwiczenia, praktyka. Dzięki wsparciu Powiatu Mieleckiego, Szkoła Ratownictwa miała szansę wyposażyć się w takie pomoce dydaktyczne, które pozwalają przeprowadzić już na najwyższym poziomie tak szkolenia z zakresu podstawowej pierwszej pomocy, jak i bardzo zaawansowane kursy dla osób z wykształceniem medycznym – zapewnia dr n. med. Grzegorz Gałuszka, dyrektor Pogotowia. Dodaje, że im lepiej wykształceni ratownicy w Mielcu i regionie – bo oferta szkoleniowa Szkoły Ratownictwa będzie skierowana również do ratowników z zewnątrz - tym wyższy poziom bezpieczeństwa mieszkańców.

CZYTAJ TAKŻE: RZESZÓW: Będzie łatwiej zaparkować. Miasto planuje nowy parking

Będą kształcić siebie i przyszłych ratowników

Ratownicy medyczni kształcą się ustawicznie, zdobywając punkty szkoleniowe konieczne do utrzymania odpowiednich kwalifikacji zawodowych.

– Im lepszy, bardziej realistyczny jest sprzęt szkoleniowy, tym łatwiej jest ćwiczyć w taki sposób, aby umiejętności były potem użyteczne w pracy z pacjentem. Nowoczesne manekiny przypominają budową i właściwości ludzkie ciało, reagują podobnie jak ono dzięki zastosowaniu zaawansowanej elektroniki. Ratownik czy nawet osoba niemedyczna ucząca się pierwszej pomocy, ćwicząc uczestniczy w sytuacji bardzo przypominającej wyzwania przedmedyczne lub medyczne, z którymi może się zetknąć w rzeczywistości. To duża wartość – mówi rat. med. Mateusz Wszół, kierujący Szkołą. Zapowiada, że teraz, gdy pogotowie zyskało świetny sprzęt w dużej ilości, wachlarz możliwości szkoły znacznie się poszerzy, a dotacja zostanie spożytkowana w najwyższym stopniu.

W Rzeszowie zrobiło się zimowo