Mielec: Nie zatrzymał się do kontroli. Jechał kradzionym samochodem

i

Autor: Pixabay

Mielec: Nie zatrzymał się do kontroli. Jechał kradzionym samochodem

2021-11-16 15:15

Wpadł przez bo jechał za szybko. W czasie rutynowej kontroli drogowej w Mielcu, tuż obok radiowozu, jak strzała przemknął samochód, za którym policjanci od razu ruszyli w pościg, ale mimo sygnałów dźwiękowych kierujący volvo mężczyzna zatrzymał się dopiero po kilkuminutowej pogoni. Szybko okazało się dlaczego próbował uciec.

Na alei Kwiatkowskiego w Mielcu, policjanci wydali sygnał dźwiękowy do zatrzymania się kierowcy volvo, który jechał z dużą prędkością. Pomimo to, mężczyzna zignorował sygnał, nie zatrzymał się i pomknął w kierunku ulicy Partyzantów. Policjanci ruszyli za nim w pościg i dopiero po chwili mężczyzna zjechał na parking.

- Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę. Po sprawdzeniu okazało się, że 34-latek figuruje w policyjnych systemach jako osoba poszukiwana, w celu doprowadzenia do zakładu karnego, a volvo, którym kierował, widniało jako skradzione na terenie Belgii. Podczas kontroli funkcjonariusze sprawdzili także trzeźwość kierowcy. Alkomat wskazał blisko 2 promile w jego organizmie – mówi Ewelina Wrona z Komendy Wojewódzkiej w Rzeszowie.

Mężczyzna nie oszukał przeznaczenia

34-latek trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty jazdy w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Mężczyzna nie oszukał przeznaczenia i tak jak to było pierwotnie założone, został przewieziony do więzienia w celu odbycia kary, za wcześniej popełnione przestępstwo. W sprawie kradzieży samochodu, którym jechał prowadzone są dalsze czynności pod nadzorem mieleckiej prokuratury i niebawem powinien usłyszeć dodatkowy wyrok.