Igorek z Debicy z guzem mózgu
Zbiórka na leczenie Igora Pietruchy z Dębicy jest prowadzona na platformie siepomaga.pl. Wszystko dzieje się błyskawicznie - tak jak groźna choroba przyszła nagle. Maluszek rozwijał się prawidłowo. Był silnym chłopcem. Jakiś czas temu pojawiły się jednak wymioty przy spożywaniu posiłków. Każda mama wie jednak, że takie sytuacje u malców mogą się zdarzać. W przypadku Igora jednak dawał o sobie znać groźny guz.
Malca uratował mały wypadek. Kiedy przypadkowo sturlał się z łóżka, zmartwieni rodzice zaczęli mu się baczniej przyglądać. Chłopiec trafił na rezonans, a prawda okazała się bolesna.
Mały chłopiec, duży guz
Chłopczyk miał w móżdżku ogromnego guza 4X4. Częściowo udało się go usunąć. Guz typu AT/RT jest jednak złośliwy i wciąż zagraża życiu Igora.
Nadzieję jest klinika w Augsburgu. W dwa tygodnie trzeba zebrać aż 150 tysięcy euro. Pomożecie? Zbiórkę można znaleźć TUTAJ.